Kolejne problemy ze skrzyniami DSG

Tydzień temu pisaliśmy o skrzyniach DSG wypuszczanych na rynek Stanów Zjednoczonych. Zamontowano do nich wadliwe czujniki temperatury, które teraz za darmo wymienić będzie można w serwisach. To jednak nie wszystkie problemy związane z tą dwusprzęgłową przekładnią koncernu VW.

Tydzień temu pisaliśmy o skrzyniach DSG wypuszczanych na rynek Stanów Zjednoczonych. Zamontowano do nich wadliwe czujniki temperatury, które teraz za darmo wymienić będzie można w serwisach. To jednak nie wszystkie problemy związane z tą dwusprzęgłową przekładnią koncernu VW.

Czujniki temperatury montowane w skrzyniach wypuszczonych w okresie od września 2008 do sierpnia 2009 dokonywały nieprawidłowych pomiarów. W efekcie podczas jazdy bez jakiegokolwiek powodu skrzynia przełączała się na luz, bieg neutralny. Usterka ta dotyczy przekładni montowanych w Audi A3, TT Coupe oraz Roadster i Volkswagenach Eos, Jetta Sedan i SportWagen. Łącznie liczba aut urosła z 13.500 do 16.000.

Teraz jednak okazało się, że kolejne skrzynie zamontowane aż w 43.000 Volkswagenów i 10.300 Audi w okresie 2007-2009 mają kolejną wadę fabryczną. Dotyczy to A3, TT, Eosów, Jetty, a nawet Golfa GTI oraz R32 - oczywiście ze Stanów Zjednoczonych.

Użytkownicy skarżą się bowiem, że osiągi skrzyni są uzależnione od warunków podróżowania(pogodowych). Producent przyznał, że winowajcą tego zamieszania jest jakaś część należąca do "mechanicznego" układu skrzyni - tylko tyle wiadomo. Oczywiście właściciele tych aut zostaną poproszeni o wizytę w ASO.

W ramach rekompensaty naprawione skrzynie dostaną gwarancję na 10 lat/100.000 mil. Volkswagen przypomina, że zadowolenie klienta jest jednym z najważniejszych celów koncernu.

Jaki z tego wniosek? Czy faktycznie opłaca się sprowadzać wszystkie samochody ze Stanów?

Źródło: carscoop.blogspot.com