Ranking: Jak jeździ się po obrzeżach polskich miast?

Ranking: Jak jeździ się po obrzeżach polskich miast?

Platforma Autokult
22.04.2014 07:41, aktualizacja: 22.04.2014 11:06

O tym, że w centrach wielkich miast jest tłoczno, wiemy od dawna. A jak wygląda sytuacja „po drugiej stronie”? Czy podróżowanie po obrzeżach miast jest dużo łatwiejsze? Sprawdzili to specjaliści z serwisu Korkowo.pl. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami najnowszych badań!

Informacja prasowa

W ostatnich latach nasiliła się tendencja do wyprowadzek za miasto – na obrzeżach polskich ośrodków miejskich powstawały nowe osiedla, na których można było kupić mieszkania taniej niż w mieście, a do pracy dojeżdżać samochodem. Dlatego też obraz polskich obrzeży dzisiaj jest zupełnie inny od tego sprzed kilkunastu lat. Podmiejskie tereny się rozrosły. Statystki wskazują też, że Polacy mają coraz więcej aut. Czy bardzo obciąża to ruch na rogatkach?

Inni, a jednak tacy sami

Obrzeża dużych polskich miast są do siebie w gruncie rzeczy podobne – to ogólny wniosek płynący z badań przeprowadzonych na podstawie danych z systemu Yanosik. Jak się okazało, aż w 11 z 18 wszystkich miast średnia prędkość na obrzeżach oscylowała wokół 52 km/h. Wśród nich są zarówno duże (Katowice, Poznań, Łódź), jak i nieco mniejsze (Bydgoszcz, Kielce, Lublin) ośrodki miejskie. Nieco szybciej jeździ się po obrzeżach Gdańska (52,5 km/h) oraz Wrocławia (56,5 km/h).

Trzech liderów, dwóch maruderów?

W czołówce rankingu są trzy miasta: Szczecin, Rzeszów i Białystok. "Na obrzeżach Szczecina średnia prędkość kierowców wynosi ok. 60 km/h, w Rzeszowie są to już 64 km/h, natomiast w Białymstoku 67,5 km/h" – wyjaśnia Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. Gdzie obrzeża mogą najbardziej dać w kość? Na dole rankingu uplasowały się – co całkiem zrozumiałe – duże ośrodki miejskie, a mianowicie Kraków oraz Warszawa. W stolicy Małopolski kierowcy na obrzeżach osiągają prędkość ok. 50 km/h, czyli poruszają się tylko nieco wolniej niż ich koledzy z Poznania czy Wrocławia. Od reszty miast odbiega za to Warszawa – na obrzeżach stolicy prędkościomierze wskazują ok. 44,5 km/h. Zdaje się, że na razie to Warszawa jest najbardziej obleganym przez przyjezdnych miastem.

Obraz

Dane o sytuacji drogowej zostały opracowane przez serwis Korkowo.pl, który prezentuje aktualne informacje o korkach na polskich drogach. Analizie poddano dane GPS z urządzeń Yanosik oraz Flotis Mobile umieszczonych w pojazdach poruszających się po analizowanych miastach między 1-9 kwietnia 2014 w promieniu 10-15 km od centrum każdego z miast. Badanie przeprowadzono w godzinach szczytu, tj. w godzinach 6-9 oraz 16-18.

Informacja prasowa

Źródło: Korkowo.pl

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)