Nie ma to jak auta , które nigdy się nie starzeją i zawsze budzą pożądanie. I choć BMW M3 E46 nie jest wcale stare, już od dawna ma następcę. Mimo to nadal cieszy się dużą popularnością, a jego cena utrzymuje się wciąż na wysokim poziomie.
Niemiecka firma Kneißler Autotechnik przedstawiła właśnie swój najnowszy pomysł na jeszcze mocniejszą M3-kę. Pomysł tylko dla posiadaczy grubych portfeli...
Nie ma to jak auta , które nigdy się nie starzeją i zawsze budzą pożądanie. I choć BMW M3 E46 nie jest wcale stare, już od dawna ma następcę. Mimo to nadal cieszy się dużą popularnością, a jego cena utrzymuje się wciąż na wysokim poziomie.
Niemiecka firma Kneißler Autotechnik przedstawiła właśnie swój najnowszy pomysł na jeszcze mocniejszą M3-kę. Pomysł tylko dla posiadaczy grubych portfeli...
Choć inżynierowie najwięcej serca włożyli w polepszenie osiągów auta, nie zabrakło przyciągających uwagę elementów wizualnych. Każdy chyba od razu zwróci uwagę na monstrualne 20-calowe obręcze firmy Oxigin ubrane w opony Hankook o rozmiarach 255/30-20 i 305/25-20. Cena kół to 2723 euro. Jednak największy bajer ukazuje się po otwarciu drzwi, a właściwie ich podniesieniu.
Za "jedyne" 13.000 euro nasza 3,2-litrowa rzędowa "szóstka" otrzyma od Autotechnik 459 KM oraz 498 Nm. Jeśli chcemy dodatkowo, by nasza M3-ka jeszcze groźniej brzmiała, będziemy musieli dopłacić 1350 euro za wykonaną z wysokiej jakości stali końcówkę wydechu.
Jakość prowadzenia podniesie sportowe zawieszenie KW w cenie 2168 euro. Drzwi LCD Pfalzgrafenweiler otrzymamy za 1990 euro.
Źródło: autoevolution