Jeszcze jedno duże Porsche. Sporo większe od Cayenne.
Jeśli chodzi o Porsche i nietypowe samochody to wystarczy wspomnieć szum medialny jaki się wytworzył przy okazji premiery Cayenne czy Panamery. Niemiecka marka od zarania dziejów kojarzona była z elitarną klasą sportowych wozów, a tu nagle, niczym królik z kapelusza, wyskoczyły SUV i sedan. Co będzie następne? Może RFF135 przygotowany przez Porsche Designe i Royal Falcon Fleet.
Jeśli chodzi o Porsche i nietypowe samochody to wystarczy wspomnieć szum medialny jaki się wytworzył przy okazji premiery Cayenne czy Panamery. Niemiecka marka od zarania dziejów kojarzona była z elitarną klasą sportowych wozów, a tu nagle, niczym królik z kapelusza, wyskoczyły SUV i sedan. Co będzie następne? Może RFF135 przygotowany przez Porsche Designe i Royal Falcon Fleet.
Tym razem nie będzie o samochodach. Wspomniany model jest bowiem niesamowicie szykownym jachtem. Powstał on przy współpracy Porsche Design, specjalistów od gadżeciarskich akcesoriów, oraz stoczni z Singapuru. Pomysł na zbudowanie jachtu zrodził się już całkiem dawno, jednak dopiero teraz obie firmy zaczęły przedstawiać pierwsze rendery i szkice.
RFF135 mierzy aż 41 metrów. Dzięki tej przestrzeni na swoim pokładzie może zmieścić aż 10 osób oraz załogę składającą się z kolejnej (szczęśliwej) dziesiątki. Pod pokładem są aż 472 metry kwadratowe przestrzeni, podczas gdy na pokładzie mamy dodatkowe 208 metrów kwadratowych, dzięki czemu jest gdzie się bawić w chowanego.
Łódź tego typu potrzebuje odpowiedniego napędu. Prędkość maksymalna tej jednostki to 35 węzłów (ok.64km/h). Zapewnia ją silnik turbodiesla V16 od niemieckiego producenta, firmy MTU. Dysponuje on masywną mocą 4600KM, przez co posiada duże zapotrzebowanie na paliwo – w ciągu godziny zużywa aż 750 litrów ropy! To dopiero chciwa bestia![block position="inside"]9727[/block]
Źródło: autoblog
