Francuski producent pozostaje nieugięty - luksusowy SUV nie wyjedzie z Azji.
To jedna z najładniejszych premier salonu motoryzacyjnego w Pekinie. Citroën DS 6WR, który niemal dokładnie przed rokiem miał swoją premierę w koncepcyjnej formie, już za kilka tygodni wyjedzie na chińskie drogi - niestety póki co tylko chińskie. Samochód zgodnie z wszelkimi zapowiedziami będzie budowany w Państwie Środka i tam sprzedawany - nie pojawiły się żadne informacje na temat ewentualnej premiery w Europie.
Citroën DS 6WR należy do wąskiego grona aut, które nie mogą się nie podobać. Tutaj styl okazał się ważniejszy zarówno od własności terenowych jak i względów praktycznych. Wysoko poprowadzona maska i wąskie okna sprawiają, że auto wygląda na bardziej muskularne a użycie do projektu prostych figur geometrycznych nadaje mu dorosłego wyglądu. Przy wymiarach 4,55 metra długości, 1.86 metra szerokości i 1,61 metra wysokości samochód okazuje się być trochę mniejszy od rywali z klasy premium. Ciekaw jestem jak na rozstaw osi wynoszący 2,73 metra zareagują Chińscy klienci, którzy lubią mieć dużo przestrzeni na tylnej kanapie.
Pod maską zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami będzie pracował jeden z dwóch silników benzynowych: 160-konny e-THP lub 200-konny THP - oba o pojemności 1,6 litra. Napęd będzie trafiał poprzez 6-biegowy automat wyłącznie na przednią oś. Całość będzie wspomagana przez system Grip Control, który ma zachować iluzję jakoby Citroen DS 6WR był autem terenowym.