Tuning Range Rovera Sport - po co to komu?!

Tuning Range Rovera Sport - po co to komu?!

Tuning Range Rovera Sport - po co to komu?!
Bartosz Pokrzywiński
31.10.2009 14:00, aktualizacja: 10.10.2022 18:25

Mercedes M i Lorniser, czy też tuningowane Porsche Cayenne jest ok. Jeżeli natomiast byłbym posiadaczem Range Rovera Sport i miałbym ochotę na tuning to ograniczyłbym się do nowych felg, inaczej postanowiła brytyjska firma Prestige.

Mercedes M i Lorniser, czy też tuningowane Porsche Cayenne jest ok. Jeżeli natomiast byłbym posiadaczem Range Rovera Sport i miałbym ochotę na tuning to ograniczyłbym się do nowych felg, inaczej postanowiła brytyjska firma Prestige.

Range Rover w wersji Sport nieco różni się od standardowego, bardziej luksusowego SUVa. Prestige zadbała jednak o jeszcze bardziej charakterystyczny wygląd. Agresywniej, dynamiczniej albo po prostu żałośnie, wedle uznania - tak wygląda teraz to auto.

Bodykit w skład którego wchodzą zderzaki, poszerzone nadkola, progi, dodatkowy spojler na tylnej klapie oraz zmieniony przedni grill może się podobać miłośnikom przeróbek w stylu Need For Speeda.

Tak jest jednak tylko w srebrnej wersji kolorystycznej, zwróćcie uwagę na dwa zdjęcia czarnego Range Rovera. Teraz auto naprawdę nie jest takie złe, ale ciągle nie widzę powodu, dla którego ktoś chciałby tuningować brytyjskiego arystokratę. Dobrze jednak wiedzieć, że zawsze jest jakaś alternatywa, którą tutaj reprezentuje firma Prestige.

Jeżeli ktoś miałby ochotę na jeszcze parę dodatków, można pokusić się o zamontowanie lamp z diodami LED, dodatkowych wlotów powietrza na masce oraz na nadkolach, czy też czarnych felg z chromowanym rantem.[block position="inside"]9567[/block]

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)