Jak to było z tym Veyronem i pelikanem?

Jak to było z tym Veyronem i pelikanem?

Veyron
Veyron
Mateusz Gajewski
14.11.2009 08:00, aktualizacja: 02.10.2022 18:56

Pamiętacie pechowego Bugatti Veyrona, który wpadł do jeziora w Teksasie. Wówczas informowaliśmy Was o tym, że kierowca relacjonował, iż powodem wypadku był zbyt nisko lecący pelikan, który rozproszył jego uwagę. Zobaczmy, czy rzeczywiście tak było...

Pamiętacie pechowego Bugatti Veyrona, który wpadł do jeziora w Teksasie. Wówczas informowaliśmy Was o tym, że kierowca relacjonował, iż powodem wypadku był zbyt nisko lecący pelikan, który rozproszył jego uwagę. Zobaczmy, czy rzeczywiście tak było...

Wczoraj w sieci, na stronie Facebook, pojawiło się wideo nakręcone przez pewną osobę, która była w chwili gdy wypadek miał miejsce. Co ciekawe osoba ta cały czas kamerowała Bugatti Veyrona, nawet w chwili wjechania w jezioro. Wyglądało to bardzo spektakularnie. Zobaczcie sami:

Źródło: jalopnik

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)