Premiera przyszłej dekady - Ferrari F70!

Premiera przyszłej dekady - Ferrari F70!

F70
F70
Michal Grygier
27.11.2009 06:45, aktualizacja: 02.10.2022 19:04

Może nie powstanie w ilości setek tysięcy egzemplarzy. Będzie dostępny zaledwie dla garstki wybrańców. Będzie piekielnie mało funkcjonalny. I nieznośnie głośny. Aha, i jeszcze jedno - będzie FANTASTYCZNY!

Jak można pisać takie rzeczy, w momencie kiedy nawet nie wiadomo jak będzie wyglądać? Otóż można. Każde topowe Ferrari powstałe co średnio dziesięć lat jest krokiem milowym. Zarówno dla firmy z Maranello, jak i dla... cóż, reszty świata superaut. Mowa o modelu F70!

Właśnie świat obiegły pierwsze detale dotyczące następcy modelu Enzo. Spodziewamy się, że będzie nieco mniejsze, z pewnością lżejsze i zdecydowanie szybsze niż Enzo. Masa około jednej tony. Mille Chile, czyli po włosku "tysiąc kilogramów". To 366 kg mniej niż Enzo. Aby osiągnąć taki wynik, Ferrari zastosuje jeszcze większą ilość włókien węglowych. Ile można? Przecież gdzieś jest granica...

F70.
F70.

Co znajdzie się pod maską? Równie tajemniczy jak sam wygląd jest oczywiście zastosowany silnik. Pierwsze doniesienia mówią o jednostce V8 twin-turbo. Coś jak stare, dobre F40. Moc gdzieś pomiędzy 650-700 KM.

Cena w okolicach miliona dolarów. Liczba egzemplarzy - 399 sztuk. Ferrari znów ma wybrać swoich klientów. Nie będzie zatem przypadku...

Do "salonów" trafi dopiero w 2012 roku. Zdjęcia to tylko wizja grafików.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)