Jeszcze nie wiem. Zerkam na niego od jakiegoś czasu i w dalszym ciągu nie wiem czy jest ładny, czy brzydki. Pomocy!
Przez ostatnie kilka lat wiele było spersonalizowanych PT-Cruiser'ów. Jedne wypadły lepiej, inne gorzej. Ten jest zdecydowanie jednym z najbardziej kontrowersyjnych. Prawdziwa stara szkoła.
Właściciel postawił na całkowitą metamorfozę. Na dzień dobry zmiana nazwy na - Groozer.
Jeżeli znacie oryginalne kształty PT-C, to możecie spróbować znaleźć różnice w tym egzemplarzu. Po pierwsze tylne drzwi w stylu "suicide". Do tego całkowicie przerobiony tył z małymi szybkami oraz lampami LED. Przód również nie przypomina oryginału. Całość uzupełniają wielkie, 20-calowe obręcze i pneumatyczne zawieszenie.
Auto - jak widzicie na fotkach - w dalszym ciągu jest robione. Kolejnym etapem będzie wnętrze. I to chyba ono zdecyduje, czy będzie to udany, czy spaprany projekt...[block position="inside"]9454[/block]