Richard Branson doczekał się zespołu jeżdżącego pod jego marką. Brytyjczyk w zeszłym sezonie sponsorował Brawn GP, w tym roku postanowił spróbować sił inwestując większą ilość pieniędzy. Team Manor nosi teraz nazwę Virgin Racing.
Richard Branson doczekał się zespołu jeżdżącego pod jego marką. Brytyjczyk w zeszłym sezonie sponsorował Brawn GP, w tym roku postanowił spróbować sił inwestując większą ilość pieniędzy. Team Manor nosi teraz nazwę Virgin Racing.
Kierowcami tej ekipy zostali Timo Glock oraz Luca di Grassi, o którym Branson powiedział:
"Nie zapominajcie, że pokonał on Kubicę i Vettela w F1, a zobaczcie jak oni są teraz oceniani".
Miliarder szczyci się tym, że jego team będzie miał najwyższy budżet spośród nowych ekip. Mowa tu o kwocie blisko 40 milionów funtów, to i tak niewiele biorąc pod uwagę ile Toyota inwestowała w Formułę 1.
W projekt budowy bolidu zaangażowano 120 inżynierów, a efekty ich pracy poznamy w lutym, kiedy to na torze zobaczymy czerwono-czarne barwy. Virgin Racing przełamał wreszcie monopol Ferrari na kolor czerwony.
Poznaliśmy również sponsorów ekipy. Wśród nich znajduje się między innymi Carbon Green, Clear, Kappa FxPro, który w zeszłym sezonie współpracował z BMW Sauber oraz Marussia, Rosyjski producent sportowych samochodów.
Do zobaczenia na starcie.