Następca Ferrari Enzo jest w dalszym ciągu w fazie badań. Dowodem mają być między innymi te zdjęcia. Jakie będzie? Jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że będzie szszszybki i mocny!
Następca Ferrari Enzo jest w dalszym ciągu w fazie badań. Dowodem mają być między innymi te zdjęcia. Jakie będzie? Jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że będzie szszszybki i mocny!
Enzo, do tej pory największe dopuszczone do ruchu po drogach publicznych cudo, nazwane imieniem stworzyciela musi mieć godnego następcę. Szczególnie jeśli chodzi o jednostkę napędową. Przez ostatnie miesiące wspominało się o potężnym V12 za fotelami kierowcy i pasażera. Teraz, coraz częściej mówi się o... skromnej V8-ce! Tak, tak - FX70/ F70 ma otrzymać motor o ośmiu cylindrach wspartych twin-turbo. Aby było jeszcze bardziej skomplikowanie, podobno ktoś komuś gdzieś wspomniał, że Ferrari obecnie testuje obie wersje - V12 oraz V8. Moc maksymalna może dojść nawet do 812 KM przy wersji doładowanej, a 710 KM przy wersji z silnikiem v12.
I co byście wybrali? Szczególnie, że problemy w postaci "turbodziury" to już dawno daleka przeszłość...
Źródło: WCF