Elitarny symulator F1 od Ferrari - 200 ton żywej mas(s)y
Jeśli Ferrari się za coś bierze, to wiadomo, że rzecz musi być wielka. Tak jest z samochodami, tak też jest z gadżetami z logo włoskiego producenta. Do ekipy elitarnych przedmiotów wyprodukowanych lub współprodukowanych przez Ferrari, dołącza dziś ogromny, ważący ponad 200 ton, symulator bolidu formuły 1. Nie muszę dodawać w jakim celu został on zbudowany...
Jeśli Ferrari się za coś bierze, to wiadomo, że rzecz musi być wielka. Tak jest z samochodami, tak też jest z gadżetami z logo włoskiego producenta. Do ekipy elitarnych przedmiotów wyprodukowanych lub współprodukowanych przez Ferrari, dołącza dziś ogromny, ważący ponad 200 ton, symulator bolidu formuły 1. Nie muszę dodawać w jakim celu został on zbudowany...
Niesamowity symulator to w zasadzie dwa piętra aluminium i włókna węglowego. Do tego dochodzą precyzyjne, elektroniczne układy kontrolujące pracę całego zestawu, którymi zarządzają superkomputery. Przykład: 10 wielordzeniowych procesorów i 60GB pamięci operacyjnej RAM. Wystarczy? Ferrari nie zapomniało również o specjalnym nagłośnieniu. Za imitację otoczenia wyścigowego odpowiada system audio 7.1 o mocy 3500W.
Ciekawostką, a zarazem tajemnicą są okulary, które współpracują z zestawem. To właśnie je widzimy na jedynym zdjęciu podesłanym przez Włochów, ale z drugiej strony zupełnie nic o nich nie wiemy.
Cały system ma sprawić, że kierowcy między wyścigami będą mogli ćwiczyć w warunkach podobnych, do tych panujących na torach. Poza tym... fajnie się czymś takim pobawić, no nie?
Źródło: jalopnik