Szwajcarski milioner zapłacił mandat w wysokości 299 tysięcy franków, co w przybliżeniu daje jakieś 290 tysięcy dolarów, co w przybliżeniu daje jakieś... 812 tysięcy złotych! Za co?
Szwajcarski milioner zapłacił mandat w wysokości 299 tysięcy franków, co w przybliżeniu daje jakieś 290 tysięcy dolarów, co w przybliżeniu daje jakieś... 812 tysięcy złotych! Za co?
W zasadzie za błahostkę. Prowadząc swoje Ferrari Tastarossa przez miasteczko St Gallen z prędkością 100 km/h. Nic wielkiego, prawda? Na co dzień tysiące kierowców łamie w ten sposób prawo drogowe. Jednak sąd stwierdził, że ignorancja elementarnych zasad i praw drogowych. A jako, że Pan Przegięcie dysponuje majątkiem wartym jakieś 22 miliony dolarów, to aby w ogóle poczuł przewinienie, powinien zapłacić odpowiedni mandat.
To obecny rekord mandatowy w Szwajcarii, i chyba zresztą na całym świecie. Poprzedni rekord należał do innego szwajcara, który zapłacił nieco ponad 100 tysięcy dolarów za niezgodną z prawem drogowym, jazdę swoim Porsche w Zurichu.
