Ile zapłacimy za Audi A8?

Ile zapłacimy za Audi A8?

Ile zapłacimy za Audi A8?
Bartosz Pokrzywiński
21.01.2010 14:00, aktualizacja: 02.10.2022 19:52

Audi A8 zostało pierwszy raz odsłonięte 30 listopada na specjalnym pokazie w Miami, który poprowadziła aktorka Lucy Liu. Polski oddział Audi zaktualizował konfigurator internetowy i już teraz możemy poznać ceny nowej A-ósemki.

Audi A8 zostało pierwszy raz odsłonięte 30 listopada na specjalnym pokazie w Miami, który poprowadziła aktorka Lucy Liu. Polski oddział Audi zaktualizował konfigurator internetowy i już teraz możemy poznać ceny nowej A-ósemki.

Na chwilę obecną auto oferowane jest w dwóch wersjach silnikowych, zgodnie z zapowiedziami. Z motorem benzynowym FSI 4.2-litra o mocy 372 koni mechanicznych oraz z Dieslem 4.2 TDI, który produkuje 350 kucyków. Obie wersje są oczywiście standardowo wyposażone w napęd Quattro i skrzynię Tiptronic.

Za benzyniaka zapłacimy 389.000 złotych, a za Diesla o 7 tysięcy więcej, czyli 396.00 zł. To prawie o 60.000 złotych więcej od Mercedesa S350 CDI czy nawet o 70.000 więcej w porównaniu z BMW 730d. Jednak są to mocniejsze wersje silnikowe Audi, które powinny być porównywane z Mercem S450 CDI i tutaj A-ósemka wypada taniej. Wkrótce powinny pojawić się tańsze wersje limuzyny z Ingolstadt z silnikiem 3.0 pod maską.

Standardowo mamy do wyboru dwa kolory - biały oraz czarny. Za lakier metaliczny czy perłowy, musimy dopłacić 6230 złotych. To jednak dopiero początek wydatków. Szklany dach 8010 zł, reflektory z diodami LED to już 10.370 zł, asystent jazdy nocnej to już 11.520 zł, tyle samo zapłacimy za aktywny tempomat z funkcją Stop&Go, 6630 złotych za hak holowniczy - to chyba najbardziej zaskakuje.

Nie starczyłoby miejsca na wypisywanie co trzeba dokupić żeby wybrać Pakiet skórzany III, czyli dosłownie wszystko we wnętrzu obszyte skórą. Sam pakiet to wydatek rzędu 42.910 złotych, ale dodatkowo musimy kupić Pakiet Alcantara, komfortowe fotele z funkcją pamięci ustawień oraz rolety przeciwsłoneczne. W sumie robi się około 60.000 złotych.

Są również irytujące pozycje. 350 złotych za możliwość dezaktywacji poduszki powietrznej z przodu, śmiech na sali. Zachwalany w poprzedniej generacji A8 system audio od Bang & Olufsen to kolejne 37.440 złotych. Bez najmniejszego problemu uda nam się przekroczyć próg 500.000 zł i stwierdzimy, że w sumie stąd to blisko już do Bentleya.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)