Nowy VW Polo GTI już w przyszłym miesiącu

Nowy VW Polo GTI już w przyszłym miesiącu

Nowy VW Polo GTI już w przyszłym miesiącu
Piotr Mazanek
18.02.2010 08:54, aktualizacja: 02.10.2022 20:06

Doczekaliśmy się pierwszego oficjalnego zdjęcia nowego VW Polo. Niemiecki koncern ujawnił pierwsze informacje o samochodzie przed jego światową premierą na targach w Genewie w przyszłym miesiącu.

Doczekaliśmy się pierwszego oficjalnego zdjęcia nowego VW Polo. Niemiecki koncern ujawnił pierwsze informacje o samochodzie przed jego światową premierą na targach w Genewie w przyszłym miesiącu.

Nowy Polo GTI ma taki sam silnik o pojemności 1.4l jak ten zainstalowany w Seacie Ibiza Cupra. Małe polo dysponuje mocą 180 koni mechanicznych. Silnik TSI powiązany jest do kompaktowej, siedmio stopniowej skrzyni biegów. TSI pozwala rozpędzić się nowemu Polo GTI do "setki" w 6.9 sekundy. Maksymalna prędkość, jaką rozwija ten samochód to 228km/h.

Niemieccy konstruktorzy chwalą się, że Polo GTI zużywa jedynie 6 litrów paliwa na każde 100 km. Emisja dwutlenku węgla do atmosfery została obniżona do 139 gram na przejechany kilometr.

Podobnie jak w niedocenianym Golfie GTI, Polo dostał od konstruktorów 17-calowe połyskowe felgi, przyciemnione reflektory ze światłami pozycyjnymi w technologii LED oraz typową kratownicę wylotu powietrza opatrzoną czerwonymi zakończeniami. Z tyłu mamy nowy tylni zderzak, który jest wyposażony w niewielki dyfuzor i ładny układ wydechowy.

W środku znajdziemy wykończenia w kolorze czerwieni. Kierownica, deska rozdzielcza czy inne elementy wnętrza samochodu są akcentowane charakterystyczną szkocką kratą. Są jednak bardzo delikatne i nie zaburzają eleganckiego wnętrza auta.

Możemy spodziewać się, że Polo GTI trafi do sprzedaży w dwóch wersjach - trzy i pięciodrzwiowej - tuż po swoim debiucie na targach w Genewie w przyszłym miesiącu.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)