Koenigsegg Agera - nowy czy odświeżony?

Koenigsegg Agera - nowy czy odświeżony?

Koenigsegg Agera - nowy czy odświeżony?
Mateusz Gajewski
28.02.2010 16:24, aktualizacja: 02.10.2022 20:10

Szwedzka firma Koenigsegg dawno nie wypuściła już na rynek żadnego nowego pojazdu. Niebawem ma się to zmienić, bowiem jak podaje GTSpirit podczas targów w Genewie świat zobaczy coś zupełnie świeżego. Mowa o modelu Agera. Można zauważyć, że z wyglądu przypomina on schodzącego z tronu Koenigsegga CCX, jednak oba pojazdy różnią się drobnymi detalami. Jeśli zaś chodzi o wymiary to możemy tutaj mówić o wiernej kopii.

Szwedzka firma Koenigsegg dawno nie wypuściła już na rynek żadnego nowego pojazdu. Niebawem ma się to zmienić, bowiem jak podaje GTSpirit podczas targów w Genewie świat zobaczy coś zupełnie świeżego. Mowa o modelu Agera. Można zauważyć, że z wyglądu przypomina on schodzącego z tronu Koenigsegga CCX, jednak oba pojazdy różnią się drobnymi detalami. Jeśli zaś chodzi o wymiary to możemy tutaj mówić o wiernej kopii.

Podobnie jest z silnikiem. Pod maską Koenigsegga Agery ma pracować 4,7-litrowy silnik V8 produkujący 898KM przy 6850 obr./min. Maksymalny moment obrotowy wyniesie przy tym 1100Nm i będzie dostępny przy 5100 obr./min. Dzięki wadze 1290kg Agera może przyspieszać do 100km/h w 3,1-sekundy, osiągając prędkość 200km/h po 8,9-sekundy. Prędkość maksymalną szacuje się na 390km/h, jednak jestem pewien, że dzięki drobnym modyfikacjom pojazd bez trudu przekroczy barierę 400km/h.

Dach modelu Agera ma być zdejmowany, podobnie jak w CCX-ie. Następnie będzie go można schować do małego bagażnika. Całe nadwozie zbudowano głównie z kevlaru i włókna węglowego. Gdzieniegdzie da się zauważyć elementy wykonane z aluminium. Szwedzka firma planuje zbudować rocznie 16 do 20 sztuk tego modelu. Zamówienia będzie można składać już podczas zbliżających się targów w Genewie.[block position="inside"]9222[/block]

Źródło: WorldCarFans

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)