W wielkim zaciekawieniem przyglądam się nowemu coupe Subaru. Po SVX-ie i dwudrzwiowej wersji Imprezy niewiele działo się w tym temacie. Jednak teraz, przy okazji współpracy z Toyotą i kolejnym prezentacjom modelu FT-86 nasuwa się kilka pytań. Ostatnie to - co z napędem?
W wielkim zaciekawieniem przyglądam się nowemu coupe Subaru. Po SVX-ie i dwudrzwiowej wersji Imprezy niewiele działo się w tym temacie. Jednak teraz, przy okazji współpracy z Toyotą i kolejnym prezentacjom modelu FT-86 nasuwa się kilka pytań. Ostatnie to - co z napędem?
Subaru zawsze projektowało swoje samochody bez ingerencji innych producentów i kooperantów. Dzisiaj, w czasach gdy globalizacja jest słowem kluczowym, współpraca musi istnieć. Stąd pomysł na zaproszenie Toyoty do gry. W dodatku, z tego co pamiętam, wszystkie Subaru (przynajmniej z ostatnich lat) dysponowały napędzanymi czterema kołami. All Wheel Drive, to słowo klucz. Aż do teraz. Ostatnie doniesienia prasowe, tak zwane przecieki, wspominają o odejściu od dwóch napędzanych osi, na rzecz napędu przenoszonego wyłącznie na oś tylną. Tak ma działać nowe coupe 216A (nazwa wewnętrzna). Podobno koszty wpakowania do nowego coupe napędu AWD byłoby bardzo kosztowne.
Zatem, pod nadwoziem Toyota, z zewnątrz Subaru. Czyżby tylko tym różniły się te dwa nowe modele? Oby nie. Ciekawi również, ile Subaru będzie w tym nowym Subaru. Czy to projekt bardziej Toyoty?
