Gwiazda Porsche tańczy na lodzie [wideo]

Po kilku miesiącach biadolenia o pogodzie, mogę wreszcie powiedzieć, że za oknem jest już całkiem całkiem. Wróćmy jednak na chwilę do stycznia i przenieśmy się na zamarznięte jezioro, gdzie ekipa brytyjskiego Autocara sprawdzała, która odmiana Panamery najlepiej spisuje się na lodzie.

Po kilku miesiącach biadolenia o pogodzie, mogę wreszcie powiedzieć, że za oknem jest już całkiem całkiem. Wróćmy jednak na chwilę do stycznia i przenieśmy się na zamarznięte jezioro, gdzie ekipa brytyjskiego Autocara sprawdzała, która odmiana Panamery najlepiej spisuje się na lodzie.

Zerknijmy na chwilę do oferty Porsche. Wchodzimy na Porsche.pl, dalej w konfigurator, wybieramy Panamerę i mamy kolejno wersje: Panamera, czyli V6 3.6-litra 300 KM i napęd na tył, Panamera S, czyli V8 4.8-litra 400 KM i napęd na tył, następnie modele oznaczone "4",  z napędem na cztery koła oraz ostatnią, najmocniejszą Panamerę Turbo, czyli napęd na cztery koła i ta sama V-ósemka 4.8-litra co w odmianach z "S-ką", ale w tym przypadku wzmocniona turbosprężarką.

Ekipa brytyjskiego Autocara wybrała się na mały pokaz Porsche Driving Experience do Finlandii, gdzie Jamie Corstorphine miał okazję wypróbować różne odmiany Panamery i w bezpośrednim porównaniu przekonać się, jak bardzo napęd na cztery koła ułatwia jazdę na lodzie.

Dziennikarze Autocara mają naprawdę fajnie. Nie mamy im jednak czego zazdrościć, Autokult rozwija się w zaskakującym tempie, a to wszystko dzięki Wam, naszym czytelnikom. Odwiedzajcie nas częściej, komentujcie wpisy, opowiadajcie o nas znajomych, szykują się niespodzianki.

Źródło: Autocar