VW Polo BlueMotion i nowy silnik 1.2 TDI

VW Polo BlueMotion i nowy silnik 1.2 TDI

VW Polo BlueMotion i nowy silnik 1.2 TDI
Bartosz Pokrzywiński
01.05.2010 14:52, aktualizacja: 10.10.2022 18:29

Volkswageny ze znaczkiem BlueMotion od kilku lat wyznaczają standardy, spalając śladowe ilości paliwa. Niemiecki producent oficjalnie zaprezentował nową jednostkę wysokoprężną 1.2 TDI, która trafi pod maskę ekonomicznej wersji Polo. 3.3-litra na setkę? Żaden problem!

Volkswageny ze znaczkiem BlueMotion od kilku lat wyznaczają standardy, spalając śladowe ilości paliwa. Niemiecki producent oficjalnie zaprezentował nową jednostkę wysokoprężną 1.2 TDI, która trafi pod maskę ekonomicznej wersji Polo. 3.3-litra na setkę? Żaden problem!

Debiut nowej jednostki napędowej zapowiadany był już w zeszłym roku. Jednak jeżeli ktoś chciał kupić nowe Polo BlueMotion, to do tej pory Volkswagen oferował to auto jedynie z czterocylindrowym silnikiem 1.6 TDI o mocy 90 koni mechanicznych. Taka Polówka spala średnio 3.7-litra oleju napędowego na sto kilometrów i w najtańszej wersji Comfortline z trzydrzwiowym nadwoziem kosztuje obecnie 57.240 złotych.

Na Vienna Motor Symposium niemiecki producent zaprezentował najmniejszego Wilczka z całkiem nowym, trzycylindrowym silniczkiem o pojemności 1.2-litra. Jednostka ta generuje moc 75 koni mechanicznych i 180 Nm momentu obrotowego dostępnego już od 2000 obrotów. Polo z tym silnikiem było zaprezentowane na zeszłorocznym salonie w Genewie, jako model koncepcyjny.

Trzycylindrowy motor 1.2 TDI korzysta z tej samej technologi common-rail, co większe jednostki wysokoprężne Volkswagena, 1.6 TDI oraz 2.0 TDI. Polo z tym silniczkiem spala średnio zaledwie 3.3-litra na sto kilometrów, emitując do atmosfery 87 g CO2 na jeden przejechany kilometr.

Polo BlueMotion z nową jednostką napędową będzie dostępne jeszcze w tym roku. Ciekawe czy wzrośnie jego cena.[block position="inside"]9054[/block]

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)