Kilka dni temu, świat obiegła wiadomość o włączeniu włoskiego studia stylistycznego Italdesign Giugiaro do koncernu VAG, Volkswagen nie poprzestał na tym zakupie, tym razem w koszyku może wylądować malezyjski Proton.
Kilka dni temu, świat obiegła wiadomość o włączeniu włoskiego studia stylistycznego Italdesign Giugiaro do koncernu VAG, Volkswagen nie poprzestał na tym zakupie, tym razem w koszyku może wylądować malezyjski Proton.
Rozmowy dotyczące przejęcia części akcji firmy i ustanowienia partnerstwa prowadzone były już w pierwszej połowie 2007 roku. Współpraca miała polegać na wprowadzeniu do sprzedaży w Europie, taniego i małego auta miejskiego, opartego na podzespołach Audi A1. Jednak nie doszła do skutku.
Kolejne pertraktacje podjęto pod koniec 2009 roku, Proton, chcąc przebić się z Azji na Stary Kontynent, szukał pomocy u najpotężniejszego w Europie koncernu. Fundusze uzyskane lokalnie, nie pozwoliły na samodzielne działania. Niedługo po tych rozmowach, Malezyjski rząd, będący właścicielem 42% przedsiębiorstwa, ogłosił chęć sprzedaży nawet pełnego pakietu akcji.
Dzisiaj, wyniki kilkukrotnych w ostatnim czasie negocjacji, zaczynają być widoczne. Prasa donosi na temat strategicznego partnerstwa produkcyjnego między koncernem VAG a marką Proton. Fabryki należące do Proton Holding (PeRusahaan OTOmobil Nasional) mogłyby zostać wykorzystane do tańszej produkcji modeli pojazdów z gamy Volkswagena. Z drugiej strony, wprowadzenie nowej, niedrogiej marki na europejski rynek, mogłoby dobrze wpłynąć na szeroką ofertę handlową przedstawianą przez VW. Należy też wspomnieć, że w rękach grupy Proton, znajduje się brytyjski Lotus. Czekamy na dalsze informacje.
Źródło: Autoinfo
