Poradniki i mechanikaAutomatyczna skrzynia biegów: P, R, N i D - do czego służą i jak to jest z holowaniem?

Automatyczna skrzynia biegów: P, R, N i D - do czego służą i jak to jest z holowaniem?

Automat to proste urządzenie, ale nie każdy wie, jak właściwie z niego korzystać.
Automat to proste urządzenie, ale nie każdy wie, jak właściwie z niego korzystać.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Kamil Kobeszko
30.03.2014 20:08, aktualizacja: 30.03.2023 11:58

Wbrew pozorom nie każdy potrafi poprawnie obsługiwać automatyczną skrzynię biegów. Choć teoretycznie wiedzą, do czego służą tryby pracy, to praktyka pokazuje, że nie do końca.

Obie ręce na kierownicy

Kierowcy nie wykorzystują tego, że podczas jazdy z automatyczną skrzynią biegów nie trzeba odrywać rąk od kierownicy. Wręcz przeciwnie - jadą często tak, jakby auto prowadziło się samo. Z przyzwyczajenia lub z wygody trzyma rękę na lewarku skrzyni automatycznej. Na szczęście wybierak skrzyni automatycznej nie jest tak wrażliwy na nacisk, jak w przypadku przekładni manualnej. Z technicznego punktu widzenia taka jazda nie zaszkodzi przekładni.

Istnieje nieco inny problem. Przez przypadek można przełączyć tryb pracy z D na N. Nie każda przekładnia ma bowiem blokadę, która temu zapobiega. Co wtedy należy zrobić? Przede wszystkim zachować spokój, bo jeśli noga znajduje się na pedale gazu, to silnik wkręci się na wysokie obroty. Należy puścić gaz i spokojnie włączyć tryb D.

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Nie ma obaw natomiast o przypadkowe włączenie trybu R (jazda do tyłu) lub P (parkowanie). Przed tym chronią blokady.

Inną sytuacją, która może zaskoczyć początkujących użytkowników automatu, jest brak możliwości uruchomienia silnika. Pomimo że wcześniej nie wykazywał żadnych przypadłości. Powodem jest zwykle wcześniejsze wyłączenie go w pozycji do jazdy - D lub R. Da się bowiem w ten sposób silnik zgasić, natomiast uruchomić już nie.

I to też może być wskazówką w innej sytuacji. Jeśli motor ma pewne niedomagania i zgaśnie podczas jazdy z automatem, to należy go jak najszybciej uruchomić lub się zatrzymać. Przy wyłączonym silniku samochód może nie mieć wspomagania układu kierowniczego i hamulcowego. Można go ponownie uruchomić podczas jazdy, tylko trzeba zachować spokój. Należy przełączyć skrzynię w tryb N, a następnie przekręcić kluczyk w stacyjce. Jeśli silnik się uruchomi, powracamy do pozycji D i do jazdy.

W samochodach Mercedesa dźwignia skrzyni biegów  znajduje się pod kierownicą, tam, gdzie w większości aut włącznik wycieraczek. Przypadkowe przejście w tryb N jest jeszcze łatwiejsze.
W samochodach Mercedesa dźwignia skrzyni biegów znajduje się pod kierownicą, tam, gdzie w większości aut włącznik wycieraczek. Przypadkowe przejście w tryb N jest jeszcze łatwiejsze.© fot. Marcin Łobodziński

Do czego służą konkretne położenia lewarka?

Pozycji P używa się po całkowitym zatrzymaniu pojazdu po skończonej jeździe. Przełączenie na tę pozycję jest możliwe zazwyczaj jedynie po wciśnięciu hamulca nożnego. Koła są wtedy automatycznie blokowane, co bywa przydatne zwłaszcza podczas parkowania na wzniesieniach.

Gdy połączycie pozycję P z hamulcem ręcznym, to warto przestrzegać kolejności użycia najpierw hamulca nożnego, później hamulca ręcznego i ustawienia skrzyni w pozycji P na końcu. Jeśli kolejność ta zostanie odwrócona, to zablokowana skrzynia pozwoli jeszcze na nieduży obrót kół i wówczas na zapadkę blokującą wywierana jest siła. Może być wówczas potrzebna większa siła, by wyłączyć tryb P.

Fot. Kamil Kobeszko
Fot. Kamil Kobeszko

Warto pamiętać o tym, żeby P włączać po całkowitym zatrzymaniu auta. Jeśli toczy się, choćby minimalnie, będzie można przejść w tryb parkowania, ale skrzynia narażona jest na uszkodzenie. Trybu P nie należy nadużywać i nie jest zalecane włączanie go w innej sytuacji niż zakończenie jazdy.

Czy do tego służy tryb N - neutralny? Jest to pozycja przejściowa, potrzebna, by przełączyły się zawory sterujące skrzynią. Jeśli mówimy o przekładni dwusprzęgłowej, to chodzi o stworzenie pozycji przejściowej na rozłączenie układu napędowego.

Niepotrzebne jest przełączanie na nią podczas jazdy w korku. Zatrzymanie w pozycji drive jest absolutnie wystarczające i nie szkodzi w żaden sposób skrzyni. Mimo skłonności do ruchu pełzającego na elementy skrzyni nie działa naprężenie. Przełączenie w pozycję N jest natomiast szkodliwe, bo zmienia w skrzyni układ ciśnień oraz zmusza do pracy mechanizmy, które nie musiałyby pracować.

Tryb neutralny należy traktować jak serwisowy. Korzystają z niego mechanicy, by na przykład przetoczyć auto w warsztacie. Jest też wykorzystywany do holowania auta, ale o tym za chwilę.

Zmiana ręczna to nie to samo co blokady przełożeń

W starszych skrzyniach biegów często stosowano blokady zmiany przełożeń, czyli np. pozycja 1, 2 czy D3. Jest to blokowanie skrzyni na różne sposoby. Na przykład 1 służy do jazdy wyłącznie na pierwszym biegu, a 2 do jazdy wyłącznie na drugim, z ruszaniem włącznie. Natomiast D3 służy do jazdy na trzech pierwszych biegach.

Działa wtedy hydrauliczne sprzęgło, które blokuje sprzęgło jednokierunkowe. W jakich sytuacjach warto używać tych programów? Choćby podczas ruszania i jazdy w trudnym terenie – wtedy warto ograniczyć przełożenia nawet do pierwszego biegu (jeśli to możliwe).

Blokad używamy podczas jazdy z ciężką przyczepą lub w górach, co pozwala na efektywniejsze przyspieszanie i lepsze hamowanie silnikiem. W najnowszych przekładniach automatycznych blokady zostały zastąpione trybem manualnym oraz dodatkowym oprogramowaniem analizującym warunki jazdy i dostosowującym do nich pracę skrzyni.

Przykład automatu z blokadami biegów. Jest tu możliwe ruszanie na 1 i na 2, a także praca przekładni w trybie D3, czyli z wykorzystaniem trzech pierwszych biegów.
Przykład automatu z blokadami biegów. Jest tu możliwe ruszanie na 1 i na 2, a także praca przekładni w trybie D3, czyli z wykorzystaniem trzech pierwszych biegów.© fot. mat. prasowe

Jednak manualna zmiana biegów to nie do końca to samo co blokady, bowiem w trybie manualnym znakomita większość przekładni po osiągnięciu maksymalnych obrotów silnika zmienia przełożenie na wyższe bez udziału kierowcy. W starszej skrzyni z blokadami nie ma o tym mowy. Można by więc powiedzieć, że to lepsze rozwiązanie, ale z kolei nie zalecało się go do manualnej zmiany biegów jak obecnie. Poza tym byłoby to bardzo niewygodne i pozbawione sensu.

W wielu konstrukcjach spotka się także specjalne tryby jazdy. Tryb zimowy - zazwyczaj oznaczenie W. Takie ustawienie powoduje, że skrzynia ogranicza przenoszony moment obrotowy na niskich przełożeniach i ogranicza zmiany biegów. Pozwala to na zmniejszenie ryzyka poślizgu. W starszych konstrukcjach tryb Winter realizowany jest często poprzez zmuszenie skrzyni do ruszania z drugiego biegu.

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Z kolei tryb sportowy S powoduje dłuższe przytrzymywanie silnika na wysokich obrotach, szybsze redukcje i niekiedy zwiększenie szybkości samej zmiany biegów. Oczywistą konsekwencją takiego zachowania jest zwiększony hałas czy większe zużycie paliwa. Obecnie tryb sportowy wykorzystuje się m.in. do wyprzedzania i jazdy w górach.

Holowanie samochodu z automatem

Czy można holować samochód wyposażony w skrzynię automatyczną? Możliwości są ograniczone i charakterystyczne dla konkretnego pojazdu. Zazwyczaj konieczne jest wcześniejsze rozłączenie zespołu napędowego (np. wału napędowego). Dlaczego jest to konieczne? Skrzynie automatyczne smarowane są pod ciśnieniem, dlatego do prawidłowych warunków umożliwiających bezszkodową kinematykę konieczną jest praca silnika, napędzającego pompę oleju.

Wielu producentów nie zaleca już takich działań i umożliwia holowanie takiego auta pod warunkiem niedużego dystansu i prędkości ograniczonej do ok. 50 km/h. Przy dłuższych dystansach warto robić postoje, by skrzynia się schłodziła.

Bezwzględnie nie można holować auta, w którym doszło do wycieku oleju ze skrzyni, np. po wypadku.

Jeżeli smarowanie jest poprawne, to holowanie jest dopuszczalne po ustawieniu skrzyni w pozycję N i najlepiej przy uruchomionym silniku. Ciekawe są stare mantry opisujące możliwą do pokonania w tej sytuacji odległość i możliwą prędkość. Według nich prędkość nie powinna przekraczać połowy maksymalnej na pierwszym biegu, a odległość nie powinna przekroczyć wspomnianej wartości. Zamiast siadać do wyliczeń, warto przeczytać instrukcję obsługi pojazdu.

[block position="indent-right"]21495[/block]

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)