"Wypadki zdarzają się każdemu", gdyż każdy popełnia błędy. Co się dzieje z samochodem po wypadku? Najpierw jest laweta, a potem wielkie zastanawianie się - czy z tego coś jeszcze będzie. Kiedy kupujemy nowy samochód czy mimo zapewnień sprzedającego możemy mieć sto procent pewni, że jest on bezwypadkowy?
Tematyka bliska każdemu z nas, gdyż wszyscy jesteśmy kierowcami. Prawo jazdy mam od dwóch lat, więc nie mogę uważać siebie za doświadczonego kierowcę. Na szczęście - odpukać - nie brałem udziału w żadnym wypadku, ani też nie widziałem żadnego poważniejszego na własne oczy. Kiedy już opadną emocje, upewnimy się, że wszyscy są cali, wezwiemy policję, pogotowie i ustalimy kto jest winny, zaczyna się podliczanie.
Tu zderzak urwany, wgniecione nadkole, silnik cały, ale próg się wygiął. Czy opłaca się jeszcze to jeszcze naprawiać? No właśnie, nie odpowiem na to pytanie tylko zadam je Wam, ciekaw jestem co o tym sądzicie.
Jakie elementy, Twoim zdaniem, muszą zostać naruszone podczas wypadku, żebyś nie podjął się naprawy auta?
Kilka bardzo ciekawych filmów. Czekamy na komentarze.
