Latający Seat Leon - mega wypadek [wideo]

Latający Seat Leon - mega wypadek [wideo]

Latający Seat Leon - mega wypadek [wideo]
Bartosz Pokrzywiński
20.07.2010 18:47, aktualizacja: 13.10.2022 13:42

Wyścigi samochodów turystycznych mają to do siebie, że stosunkowo często dochodzi w nich do przepychanek czy niegroźnych kolizji. Rzadko kiedy ogląda się również bardzo widowiskowe kraksy, takie jak wypadek Francisco Carvalharo sprzed kilku dni.

Wyścigi samochodów turystycznych mają to do siebie, że stosunkowo często dochodzi w nich do przepychanek czy niegroźnych kolizji. Rzadko kiedy ogląda się również bardzo widowiskowe kraksy, takie jak wypadek Francisco Carvalharo sprzed kilku dni.

Wiele osób twierdzi, że w Formule 1 więcej dzieje się poza torem, między weekendami, niż podczas wyścigu. Nie do końca zgadzam się z tą opinią, ale bez najmniejszych wątpliwości muszę przyznać, że wyścigi samochodów turystycznych przysparzają dużo większą dawkę emocji, niż F1.

Drugi wyścig Seat Leon Eurocup na torze Brands Hatch. Francisco Carvalharo zostaje "wypchnięty" z toru na metalową bandę (tam to normalka), jednak nie skończyło się na jednym uderzeniu.

Na szczęście wszyscy wyszli z tego cali, kierowca, obserwatorzy i obsługa techniczna. Widowiskowa kraksa. Ciekawe co czuje kierowca podczas takiego zdarzenia, siedzi przecież w swoim fotelu, umiejscowionym bardziej środka pojazdu, niż w normalnym Leonie i jest zapięty w szelkowe pasy, które uniemożliwiają jakikolwiek ruch. Jedne co może mu zagrażać to przeciążenia, które nie są chyba tak ogromne podczas jazdy Leonem z prędkością 150~ kilometrów na godzinę.

Patrząc na ten wypadek z całą pewnością można powiedzieć, że wyścigi torowe poczyniły ogromny postęp w dziedzinie bezpieczeństwa i są o wiele mniej groźne od rajdów samochodowych, mimo tego, że to właśnie na torach osiąga się większe prędkości.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)