MINI mistrzem WRC za trzy lata?!

MINI mistrzem WRC za trzy lata?!

MINI mistrzem WRC za trzy lata?!
Piotr Mazanek
27.07.2010 20:00, aktualizacja: 02.10.2022 21:12

Ofensywa MINI nie ustaje. W poprzednim miesiącu ekscytowaliśmy się wielkim wyzwaniem rzuconym Porsche i w ostatecznie przegranym wyścigu na Road Atlanta. Teraz okazuje się, że MINI wystawi swojego Countrymana w wyścigach WRC.

Ofensywa MINI nie ustaje. W poprzednim miesiącu ekscytowaliśmy się wielkim wyzwaniem rzuconym Porsche i w ostatecznie przegranym wyścigu na Road Atlanta. Teraz okazuje się, że MINI wystawi swojego Countrymana w wyścigach WRC.

Jeśli czytając zapowiedź startu w WRC marki MINI zaczęliście się głośno śmiać to jesteście w wielkim błędzie. W latach sześćdziesiątych MINI Cooper wygrał trzy razy wyścig w Monte Carlo! Czas najwyższy powrócić do dobrych tradycji i zgarnąć kilka tytułów w WRC. Łatwo na pewno nie będzie, ale szanse są zawsze.

Obraz

Zastanawiacie się pewnie jak to możliwe, że MINI chce startować w WRC. Otóż stało się to realne dzięki czterocylindrowemu silnikowi o pojemności 1,6 litra. Ta maszyna generuje 135 kW, co pozwala na sprint do setki w 7,6 sekundy. Nie jest to żaden rekord szybkości, ale jak na auto o takich gabarytach to naprawdę imponujący rezultat. Ponadto dzięki minimalizmowi wykonania twórcom auta udało się zredukować zużycie paliwa i emisję szkodliwych substancji do atmosfery.

Na początek MINI Countryman WRC wystartuje w kilku zawodach serii WRC, aby wszystko dokładnie posprawdzać i ewentualnie ulepszyć. Na rok 2012 planowany jest udział we wszystkich wyścigach. Szef Prodrive, David Richards, zapowiedział zgarnięcie tytułu w ciągu trzech lat od startu w mistrzostwach. Ambitny plan i może troszkę zbyt brawurowy… Chociaż kto wie, nie takie cuda już się zdarzały.

Obraz

Nie wiadomo jeszcze kto będzie jeździł Countrymanem WRC, ale najpewniej będzie to ktoś z trójki Marcus Gronholm, Markko Martin i Mads Ostberg.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)