Trzyosobowy bolid Formuły 1 od Ferrari

Trzyosobowy bolid Formuły 1 od Ferrari

Trzyosobowy bolid Formuły 1 od Ferrari
Arkadiusz Gabrysiak
10.08.2010 05:20, aktualizacja: 13.10.2022 13:44

Wieloosobowy bolid Formuły 1 nie jest nowością. W 1998 roku dwuosobowy pojazd tego typu zaprezentował McLaren i nazwał go kryptonimem MP4/98T. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, pojazd służył głównie do przewożenia dziennikarzy motoryzacyjnych i VIP-ów, a tym samym oczywiście promował markę. Ferrari natomiast od jakiegoś czasu pracuje nad trzyosobowym bolidem Formuły 1, który możecie zobaczyć na dołączonych zdjęciach.

Wieloosobowy bolid Formuły 1 nie jest nowością. W 1998 roku dwuosobowy pojazd tego typu zaprezentował McLaren i nazwał go kryptonimem MP4/98T. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, pojazd służył głównie do przewożenia dziennikarzy motoryzacyjnych i VIP-ów, a tym samym oczywiście promował markę. Ferrari natomiast od jakiegoś czasu pracuje nad trzyosobowym bolidem Formuły 1, który możecie zobaczyć na dołączonych zdjęciach.

Samochód został zauważony na torze Fiorano, niedaleko Maranello, gdzie znajduje się siedziba włoskiego producenta. Bolid ochrzczony został nazwą "Marlboro Red Rush" i wykorzystywany jest do celów treningowych w szkole kierowców wyścigowych - Marlboro Red Racing School. Młodzi adepci siedząc za plecami doświadczonego kierowcy wyścigowego mogą doświadczyć wszystkich emocji (i przeciążeń) związanych z jazdą bolidem Formuły 1. Oczywiście okazjonalnie pojazd wykorzystywany jest także w celach promocyjnych oraz do przewożenia najlepszych klientów Ferrari czy też ważnych osobistości.

Obraz

A jest czym jechać. Trzy-miejscowy bolid F1 został wyposażony w 800-konny silnik, który "kręci się" do 17000 obrotów na minutę! Przyśpieszenie od 0-100km/h trwa jedynie 2,9 sekundy, a 300km/h bolid osiąga w 13 sekund! Prędkość maksymalna wynosi natomiast 325km/h. Są to wartości imponujące biorąc pod uwagę fakt, iż samochód mierzy prawie 5 metrów długości i waży 845kg. Bazą konstrukcyjną był bolid F1 oznaczony numerem F2002 653. Pomysł z całą pewnością ciekawy, a ja od siebie dodam, że z chęcią przejechałbym się na miejscu pasażera.

Obraz

Źródło: World Car Fans

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)