Niesamowite wideo z podjazdu na szczyt Pikes Peak

Niesamowite wideo z podjazdu na szczyt Pikes Peak

Niesamowite wideo z podjazdu na szczyt Pikes Peak
Arkadiusz Gabrysiak
11.08.2010 19:30, aktualizacja: 13.10.2022 13:44

Samochodowa wspinaczka na wzgórze Pikes Peak w amerykańskim stanie Colorado na stałe wpisała się do kalendarza wydarzeń motoryzacyjnych. Ten niecodzienny wyścig organizowany jest bowiem od 1916 roku. Zapraszam na ponad 11-minutowy pokaz ekscytującej jazdy po ciasnych i niebezpiecznych zakrętach malowniczej drogi wiodącej na szczyt Pikes Peak. Za kierownicą obecny rekordzista - Nobuhiro "Monster" Tajima w 897-konnym Suzuki SX4 przystosowanym do tego zadania.

Samochodowa wspinaczka na wzgórze Pikes Peak w amerykańskim stanie Colorado na stałe wpisała się do kalendarza wydarzeń motoryzacyjnych. Ten niecodzienny wyścig organizowany jest bowiem od 1916 roku. Zapraszam na ponad 11-minutowy pokaz ekscytującej jazdy po ciasnych i niebezpiecznych zakrętach malowniczej drogi wiodącej na szczyt Pikes Peak. Za kierownicą obecny rekordzista - Nobuhiro "Monster" Tajima w 897-konnym Suzuki SX4 przystosowanym do tego zadania.

Oczywiście samochód "Monstera" niewiele ma wspólnego z seryjną wersją Suzuki SX4. Posiada zmodyfikowane nadwozie i podwozie, masę spoilerów usprawniających przepływ powietrza wokół samochodu, napęd na 4 koła oraz 3,1-litrowy, podwójnie turbodoładowany silnik V6 o mocy 897KM i momencie obrotowym na poziomie 890Nm. Całe auto waży natomiast 1190kg.

Climb - Pikes Peak Hill Climb with a Monster

Trasa Pikes Peak Hill Climb zaczyna się na 2862 metrze n.p.m. biegnie przez prawie 20km, 156 zakrętów i kończy się na 4300 metrze n.p.m. Na takich wysokościach rozrzedzone powietrze ma ujemny wpływ na moc silników - mówi się o około 30-procentowym spadku mocy. Obecny rekord tej trasy należy właśnie do Nobuhiro Tajimy i wynosi 10:01.41, a ustanowiony został w 2007 roku. A oto jak prezentuje się trasa (kliknięcie na obrazek spowoduje jego powiększenie):

Obraz

Jak sami widzicie "Monster" lubi ryzykowną i szybką jazdę na krawędzi. Doskonałe ujęcia, pokaz ponadprzeciętnych umiejętności kierowcy i wymagająca trasa - wszystkie te cechy powodują, że materiał wideo ogląda się świetnie.

SPOILER: Dla wszystkich niecierpliwych - rekordu niestety nie udało się pobić, jednak czasu poświęconego na pooglądanie tego materiału z całą pewnością nie uważam za stracony.

Źródło: Youtube

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)