Carlos Sainz i Scirocco R na Rajdzie Niemiec

ADAC Rally Deutschland, czyli po prostu Rajd Niemiec, został zdominowany przez Sebastiena Loeba, który zmierza po swój siódmy tytuł mistrza WRC. Oprócz rajdówek publiczność w Niemczech mogła zobaczyć jeszcze napędzanego gazem CNG Volkswagena Scirocco R, którego prowadził sam Carlos Sainz.

ADAC Rally Deutschland, czyli po prostu Rajd Niemiec, został zdominowany przez Sebastiena Loeba, który zmierza po swój siódmy tytuł mistrza WRC. Oprócz rajdówek publiczność w Niemczech mogła zobaczyć jeszcze napędzanego gazem CNG Volkswagena Scirocco R, którego prowadził sam Carlos Sainz.

Volkswagen Scirocco R już w salonach

Sebastien Loeb odniósł 59. zwycięstwo w karierze i po raz kolejny udowodnił, że rekord siedmiu tytułów mistrzowskich Michaela Schumachera z Formuły 1 może zostać wkrótce wyrównany w rajdach WRC. Za Francuzem na mecie znalazł się Dani Sordo, a podium uzupełnił Sebastien Ogier. Kimi Raikkonen, czyli drugi najlepiej zarabiający kierowca F1 (mimo tego, że jeździ w rajdach), uplasował się na 8. pozycji, Ken Block nie dojechał do mety.

Publiczność mogła zobaczyć także mały pokaz zafundowany przez Volkswagena. Torowa wersja Volkswagena Scirocco R-Cup, napędzana gazem CNG, otwierała odcinki specjalne. Auto prowadziło dwóch kierowców: dwukrotny rajdowy mistrz świata, Carlos Sainz, oraz znany z dakarowych zmagań, Nasser Al-Attiyah.

Dzięki instalacji CNG turbodoładowany dwulitrowy silnik, produkujący 220 KM, emituje aż o 80% mniej szkodliwego dwutlenku węgla. Pokazówka z Rajdu Niemiec była napędzana wzmocnioną wersją o mocy 275 KM. Zarówno kierowcy, jak i publiczność byli zadowoleni.

Pojemność, doładowanie czy wysokie obroty?

Dobry pomysł na promocję. Może Volkswagen pomyśli kiedyś o rajdach WRC.[block position="inside"]8749[/block]