Lamborghini przed salonem samochodowym w Paryżu zrobiło wiele szumu na temat nowego modelu - następcy Murcielago, który to miał zadebiutować na paryskim salonie. Jednak wydarzenie takie nie miało miejsca, a Lamborgini pokazało jedynie jeden koncept o nazwie Sesto Elemento. Od tamtego czasu - poza zdjęciami szpiegowskimi - cisza. Aż do teraz...
Lamborghini przed salonem samochodowym w Paryżu zrobiło wiele szumu na temat nowego modelu - następcy Murcielago, który to miał zadebiutować na paryskim salonie. Jednak wydarzenie takie nie miało miejsca, a Lamborgini pokazało jedynie jeden koncept o nazwie Sesto Elemento. Od tamtego czasu - poza zdjęciami szpiegowskimi - cisza. Aż do teraz...
Dołączone obrazki są najprawdopodobniej teaserami nowego Lamborghini, które przez przypadek przedostały się do Internetu. Niestety nie wiemy czy jest to prawda, jednak możemy Wam rzecz jasna rzekome teasery zaprezentować. Jak możecie zauważyć, głównym elementem są tutaj przednie i tylne lampy. Z przodu są to najprawdopodobniej światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED, a z tyłu mamy do czynienia z lampami, które przybierają oryginalny i nowoczesny kształt.
Z przodu możemy dojrzeć także logo szarżującego byka oraz kawałek grilla przedniego, który wraz ze skośnymi LED-ami zapowiada agresywną sylwetkę pojazdu. Z tyłu pojazdu można dojrzeć napis Lamborghini oraz jedną z końcówek wydechu, którą umiejscowiono tutaj tuż przy tylnej lampie.
Na obu zdjęciach widać także liczby 20122012, które przypuszczalnie mogą być datą wprowadzenia nowego Lamborghini na rynek, jednak na tak daleko idące wnioski jest chyba za wcześnie.
Aktualizacja:
Okazuje się, że nie jest to niestety zapowiedź nowego modelu Lamborgini, a jedynie sprytnie upozorowane ujęcia konceptu Cnossus, który możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu. Szkoda...
Źródło: Autoblog
