Auto Show Poland 2010 - relacja autokult.pl [wideo]

No i zaczęła się jesień. Przestawiliśmy zegarki, a wieczory stały się dłuższe i jeszcze bardziej nudne. Jednym ze sposobów umilenia sobie czasu w ten weekend była wystawa motoryzacyjna Auto Show Poland 2010. Byliśmy tam z kamerą.

No i zaczęła się jesień. Przestawiliśmy zegarki, a wieczory stały się dłuższe i jeszcze bardziej nudne. Jednym ze sposobów umilenia sobie czasu w ten weekend była wystawa motoryzacyjna Auto Show Poland 2010. Byliśmy tam z kamerą.

Auto Show Bydgoszcz i Mazda 3 MPS

Wystawa Auto Show Poland 2010 miała miejsce w warszawskiej Hali Expo w dniach 5-7 listopada. Stołeczne wystawy różnią się od "lokalnych", jak np. Auto Show Bydgoszcz. Tam najciekawszym autem był Lancer EVO X albo Volvo S80, podczas gdy w Warszawie zaprezentowano m.in. całą rodzinę Abarthów, Alfę Giuliettę czy Panamerę 4S.

Każdy z odwiedzających mógł przez kilka minut posiedzieć we wnętrzu Porsche, które jest warte tyle co trzypokojowe mieszkanie. Podobnie było z nowym Audi A8, w którym dodatkowo można było pobawić się centralnie umieszczonym wyświetlaczem oraz sprawdzić touchpada.

Spełnia on w Audi kilka funkcji - pozwala na szybką zmianę stacji radiowej oraz wpisywanie danych do systemu nawigacji czy książki telefonicznej za pomocą palca. Touchpad naprawdę świetnie sprawdza się na postoju, ciekawe, czy równie łatwo używa się go podczas jazdy.

STS Tuning Show 2010 - byliśmy tam

Kolejną ciekawostką z Auto Show Poland był poliftingowy Volkswagen Passat. Niemcy podnieśli poprzeczkę bardzo wysoko i trzeba przyznać, że gruntowny facelifting całkowicie odmienił nieco przestarzałą stylistycznie limuzynę spod znaku VW. Jedynym elementem karoserii, po którym można poznać, że to lifting, a nie całkowicie nowy model, są drzwi, które pozostały z Passata B6.

Oprócz seryjnych aut nie zabrakło również kilku sportowych ciekawostek. Jedną z nich była piekielnie mocna Corvetta ze stajni VTG, którą zapewne rozpoznają fani wyścigów na 1/4 mili. Spośród wszystkich samochodów najbardziej wyróżniało się jednak Marotti - trójkołowy pojazd polskiej produkcji napędzany silnikiem od motocykla. Już wkrótce przyjrzymy się bliżej temu innowacyjnemu pomysłowi.