Renault Megane R.S. N4 nie tylko dla Roberta Kubicy

Renault Megane R.S. N4 nie tylko dla Roberta Kubicy

Renault Megane R.S. N4 nie tylko dla Roberta Kubicy
Bartosz Pokrzywiński
10.12.2010 20:00, aktualizacja: 13.10.2022 13:50

Paryskie biura projektowe oddziału Renault Sport Technologies wreszcie zakończyły prace nad rajdową wersją Renault Megane. To właśnie w tym aucie Robert Kubica będzie w przyszłym roku pokonywał rajdowe oesy w weekendy wolne od Formuły 1.

Paryskie biura projektowe oddziału Renault Sport Technologies wreszcie zakończyły prace nad rajdową wersją Renault Megane. To właśnie w tym aucie Robert Kubica będzie w przyszłym roku pokonywał rajdowe oesy w weekendy wolne od Formuły 1.

Kiedy Robert Kubica odwiedził paryski salon motoryzacyjny na początku października, pojawił się też w Renault Sport Technologies, gdzie miał okazję ujrzeć nową Megane w specyfikacji N4. Prawdopodobnie w przyszłym sezonie, jeżeli ze względu na sprzedaż udziałów Lotusowi kontrakt nie uległ zmianie, Robert będzie ścigał się na rajdowych oesach właśnie tym autem.

Robert Kubica Renault Sport Technologies
Robert Kubica Renault Sport Technologies

Renault odchudziło Megane i w pełni dostosowało je do rajdowych, asfaltowych tras. Za 57 500 euro francuski producent przygotuje auto do startu w zawodach. Seryjne Megane R.S. dysponuje mocą 250 KM, wyczynowa wersja spełniająca wymogi grupy N4 ma pod maską 265 KM i aż 480 Nm momentu obrotowego. Moc jest przekazywana na przednią oś za pomocą pięciobiegowej manualnej przekładni o układzie H.

O uślizg tylnej osi w zakrętach zadba hydrauliczny hamulec ręczny, którego dźwignia przypomina wazon na kwiatek z New Beetle'a. Francuski producent nie zapomniał oczywiście o klatce bezpieczeństwa, wyczynowym zawieszeniu oraz mechanizmie różnicowym o ograniczonym stopniu poślizgu. Ciekawe co Kubica pokaże za kierownicą Megane R.S. N4.

Renault Megane N4
Renault Megane N4

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)