200 KM, 320 Nm, 7,7 s do setki... spodziewacie się artykułu o jakimś nowym, ulepszonym samochodzie dla nieco bogatszych ludzi? Mylicie się. Takie parametry mają nowe radiowozy policyjne. I to nie w Niemczech, Anglii czy we Włoszech. Polscy stróże prawa wsiądą w przyszłym roku w nowe Alfy Romeo 159!
200 KM, 320 Nm, 7,7 s do setki... spodziewacie się artykułu o jakimś nowym, ulepszonym samochodzie dla nieco bogatszych ludzi? Mylicie się. Takie parametry mają nowe radiowozy policyjne. I to nie w Niemczech, Anglii czy we Włoszech. Polscy stróże prawa wsiądą w przyszłym roku w nowe Alfy Romeo 159!
Polska policja rozpisała elektroniczny przetarg na 120 radiowozów. Funkcjonariusze zastrzegli, że ich nowe samochody muszą mieć silniki o mocy co najmniej 200 KM. Na liście życzeń znalazł się także czas przyspieszenia do setki poniżej 9 sekund oraz prędkość maksymalna o wartości minimum 210 km/h. Najlepszą ofertę zgodną z tymi wymaganiami złożyła firma oferująca Alfy Romeo 159.
Samochód ten jest wyposażony w silnik 1,8 TBi, który generuje moc 200 KM i maksymalny moment obrotowy 320 Nm. Dzięki takim parametrom auto rozwija prędkość 235 km/h. Czas przyspieszenia do setki szacuje się na 7,7 s.
Oczywiście każdy z nowych 120 radiowozów zostanie wyposażony w kamery rejestrujące przestępstwa drogowe oraz radar, który będzie mierzył prędkość pojazdów jadących z naprzeciwka oraz tych oddalających się od radiowozu. Cena rynkowa Alfy Romeo 159 opiewa na 110 000 zł. Wartość przetargu to 16 mln zł, zatem wyposażenie aut w kamery i specjalny lakier nie jest takie tanie...
Często narzekamy, że polskie radiowozy odstają od standardów europejskich i zwyczajnie nie są zdolne do walki z piratami drogowymi, ponieważ mają za słabe silniki. Kupno Alf Romeo 159 to krok do przodu. Miejmy nadzieję, że nie ostatni i wkrótce na polskich drogach zobaczymy jeszcze szybsze auta w policyjnych barwach.
Źródło: Onet.pl
