Kontynentalne klasyki: podsumowanie lat 70.
PIOTR MAZANEK • dawno temu
Wspólnymi siłami przebrnęliśmy przez kolejną motoryzacyjną dekadę. Nasza wycieczka w lata siedemdziesiąte nie była zaskakująca, przyjrzeliśmy się z bliska najbardziej sportowym autom. Zapraszam na podsumowanie cyklu kontynentalnych klasyków i odpowiedź na pytanie, jakie były złote lata 70.
Czar muskułów zza oceanu
Na początek zajrzyjmy na rynek amerykański. Tamtejsi producenci, podobnie jak dekadę wcześniej, postawili na pożerające paliwo sportowe samochody. Nasi Czytelnicy ulegli czarowi głośnych wydechów, kanciastych sylwetek oraz setek koni mechanicznych pod maską.
Mazda RX-7 | Kontynentalne klasyki
Wasz wybór przedstawia się następująco:
1. Dodge Challenger
2. Plymouth Barracuda
3. Chevroleta Chevelle
Zobacz również: Rolls-Royce Phantom Series II - prezentacja
Innymi słowy — decydowaliście się na samochody niemal identyczne jak przed dekadą. Wasze głosy powędrowały na konto samochodów klasycznych dla Amerykanów, niedbających zbytnio o ekonomię jazdy, za to ceniących perfekcję w każdym szczególe designu.
Azjatyccy atleci
Nie inaczej było z Azją, w której także królowała moc i sportowa sylwetka. W samochodach pochodzących z Japonii czy Chin można jednak zauważyć większe zaawansowanie technologiczne. Ciekawostką jest np. zastosowanie silniku Wankla w Mazdzie RX-7.
Skoro już mowa o zwycięzcach, przypomnę kolejność klasyków z tej ankiety:
1. Mazda RX-7
2. Nissan Skyline GT-R KPGC10
3. Toyota Supra
Warto wspomnieć także o powrocie do charakterystycznego umiejscowienia lusterek. W poprzedniej dekadzie Wasze głosy przypadły samochodom, w których ten element znajdował się nawet w połowie maski!
Mocarni Europejczycy
Na koniec najbardziej zacięta i elektryzująca ankieta w całym cyklu, czyli klasyki z Europy. Walka trwała do ostatnich sekund, a zakończyła się remisem. Niespotykana sytuacja wywołała nasze zdumienie. Postanowiliśmy opisać w drodze wyjątku cztery auta, które Waszym zdaniem zasługują na miano kontynentalnego klasyka.
Volkswagen Golf | Kontynentalne klasyki
Dzięki tej ankiecie po raz pierwszy miałem okazję przybliżyć Wam sylwetkę samochodu, który wcale nie jest sportowcem. Volkswagen Golf to przecież auto pospolite, którym pewnie każdy z Was miał okazję kiedyś się przejechać!
Ankieta zakończyła się następującym wynikiem:
1. Lancia Stratos
2. Porsche 911
3. Volkswagen Golf
3. Lamborghini Countach
Sportowcy i nikt inny?
Zarówno lata 60., jak i 70. pokazały, że Czytelnicy Autokult.pl ponad wszystko upodobali sobie samochody sportowe lub co najmniej o sportowym zacięciu. Jedynym rodzynkiem był doskonale znany Volkswagen Golf. Czy tak będzie również w następnej dekadzie? Czy za najlepsze auta nadal będziecie uznawać unikatowe i trudno dostępne egzemplarze?
Może warto także zastanowić się nad wyborem aut, którymi mieliście okazje podróżować, które były i są powszechnie dostępne? Moim zdaniem brakuje w cyklu właśnie takich samochodów, o których moglibyśmy dyskutować na podstawie własnych odczuć.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze