Będą hybrydowe Rolls-Royce’y

CEO Rolls-Royce’a – Torsten Müller-Ötvös – zapowiedział, że w ciągu najbliższych 2-3 lat powinno zadebiutować pierwsze hybrydowe auto z Duchem Ekstazy na przedzie maski.

W rozmowie z AutoExpress Müller-Ötvös powiedział, że hybrydy są koniecznością nie ze względu na zainteresowanie klientów takimi samochodami, ale głównie przez nowe regulacje prawne dotyczące emisji gazów.

Czy oznacza to, że Rolls-Royce będzie w przyszłości budował także całkowicie elektryczne samochody? Zdecydowanie nie. W 2011 roku zaprezentowano elektryczny koncept 102EX, który spotkał się z niezbyt ciepłym odbiorem. Szef marki niechęc do elektryczności tłumaczy tym, że zasięg takiego samochodu i czasy ładowania baterii nie są do zaakceptowania przez klientów Rolls-Royce’a.

Jak widać producent nie chce iść na żadne kompromisy. W 2012 roku zapowiedział, że pod maskami jego samochodów nie zagoszczą silniki Diesla. Teraz zapewnia, że nie będzie elektrycznych Rolls-Royce’ów. Hybrydy z kolei są tzw. złem koniecznym, które według szefa marki nie powinno zaburzyć postrzegania samochodów z Duchem Ekstazy w żadnym zakresie.