ISIS AM01 - holenderskie dziwadło z silnikiem Subaru [wideo]

Na świecie jest wielu niewielkich producentów, którzy pragną zaistnieć na rynku motoryzacyjnym. Ostatnio tego wyzwania podjęła się holenderska firma ISIS Cars, która zaprezentowała dziwnie wyglądający pojazd o nazwie kodowej AM01.

Na świecie jest wielu niewielkich producentów, którzy pragną zaistnieć na rynku motoryzacyjnym. Ostatnio tego wyzwania podjęła się holenderska firma ISIS Cars, która zaprezentowała dziwnie wyglądający pojazd o nazwie kodowej AM01.

Firma ISIS Cars jest prowadzona przez Antona van Nunena i Maxa Altinga Siberga, którzy postawili na lokalny patriotyzm. Bowiem model AM01 bazuje na podzespołach innego holenderskiego producenta samochodów (głównie wyścigowych) - firmy Saker.

ISIS AM01 z całą pewnością nie grzeszy urodą. Szczerze mówiąc wygląda, delikatnie mówiąc, niecodziennie. Pas przedni samochodu charakteryzuje się "uśmiechniętym" grillem i pojedynczymi reflektorami zanurzonymi w kompozytowym nadwoziu. Z profilu możemy zaobserwować ogromne wloty powietrza po bokach i na dachu, które mają zagwarantować dobre chłodzenie centralnie umiejscowionego silnika.

A jest to 2,0-litrowa jednostka napędowa typu bokser zapożyczona z Subaru Imprezy WRX STI. Generuje ona 275 KM i 350 Nm. Można powiedzieć, że nie jest to dużo jak na pojazd aspirujący swoim wyglądem do miana supersamochodu. Jednak ważną rolę odgrywa tu masa pojazdu, którego nadwozie wykonane jest głównie z materiałów kompozytowych. ISIS AM01 waży bowiem jedynie 850 kilogramów.

Dzięki temu kierowca osiągnie pierwsze 100 km/h już po 4,2 sekundy od momentu wciśnięcia pedału gazu do podłogi, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się przy 260 km/h. Napęd na tylną oś przekazywany jest przy pomocy 5-biegowej przekładnie manualnej.

Za prezentowany pojazd producent żąda 120 000 euro, jednak w przygotowaniu jest kolejne monstrum o nazwie AM02, które ma posiadać 3,0-litrowy silnik o mocy 400 KM. Za mocniejszą wersję trzeba będzie zapłacić około 140 000 euro.

Źródło: Carscoop