Bezkompromisowy – ZaWotec X-Bow Stufe 4 (2011)

Bezkompromisowy – ZaWotec X‑Bow Stufe 4 (2011)

Olgierd Lachowski

14.05.2011 07:00, aktualizacja: 07.10.2022 17:45

Austriackim X-Bowem wyprodukowanym przez KTM od dłuższego czasu zajmuje się również austriacki tuner ZaWotec. Najnowsza wersja ZaWoteca może śmiało konkurować z Arielem Atomem przygotowanym przez Wimmera.

W seryjnym KTM-ie pod kompozytowymi osłonami umieszczony jest 2-litrowy turbodoładowany silnik wyprodukowany przez koncern Volkswagen. Umieszczona w poprzek jednostka ma moc 220 KM przy 5900 obr./min. Dzięki niej 700-kilogramowy pojazd przyspiesza do 100 km/h w 5,30 s, a jego prędkość maksymalna to 217 km/h.

Mimo że X-Bow dysponuje co najmniej przyzwoitymi osiągami i bardzo dobrymi własnościami jezdnymi znajdują się osoby, które potrzebują czegoś więcej. Na zapotrzebowanie na jeszcze bardziej szalonego KTM odpowiada od dłuższego czasu austriacka firma ZaWotec.

W tej chwili dostępne są 4 wersje, wśród których Stage 4 jest najbardziej zaawansowaną pod względem zmian.

W Stage 4 motor ma zmienioną turbosprężarkę na BorgWarner K04, zamontowany nowy sportowy układ wydechowy ze 100-celowym reaktorem katalitycznym oraz zmienione filtry powietrza i elektronikę. Te wszystkie modyfikacje windują moc jednostki napędowej do 370 KM.

X-Bow Stage 4 ma też zmienioną skrzynię biegów. Zamiast seryjnej manualnej skrzynki w aucie instalowana jest ważąca zaledwie 49 kg 6-biegowa skrzynia sekwencyjna. W niższych poziomach zmian dostępna jest też skrzynka DSG.

Oprócz innej skrzyni w układzie napędowym pojawia się nowe, wytrzymalsze od fabrycznego sprzęgło oraz mechanizm różnicowy Drexler z blokadą.

W ofercie tunera od niedawna znajduje się regulowane zawieszenie firmy Bilstein. Na życzenie klienta ZaWotec może również uzbroić KTM-a w ABS.

ZaWotec nie podaje osiągów X-Bowa Stufe 4, ale jako punkt odniesienia do wyrobienia sobie zdania o możliwościach tego KTM-a niech będzie czas osiągnięty na Hockenheimringu w zeszłym roku podczas TunerGP wynoszący 1:09,021 min. Tyle że wtedy bolid był mniej zaawansowany pod względem przeróbek.