1988 Lamborghini Genesis [zapomniane koncepty]

Patrząc na powyższe zdjęcie i widząc tytuł wpisu, możecie być lekko zmieszani. Lamborghini i minivan? O co chodzi? Pamiętajmy, że od 1986 roku Lamborghini było w rękach amerykańskiego Chryslera, a więc takie wynalazki miały prawo powstać (jak np. model Portofino). Jednak w prezentowanym prototypie znajduje się także prawdziwie włoski element - 5,2-litrowy silnik w układzie V12 z Lamborghini Countach.

Patrząc na powyższe zdjęcie i widząc tytuł wpisu, możecie być lekko zmieszani. Lamborghini i minivan? O co chodzi? Pamiętajmy, że od 1986 roku Lamborghini było w rękach amerykańskiego Chryslera, a więc takie wynalazki miały prawo powstać (jak np. model Portofino). Jednak w prezentowanym prototypie znajduje się także prawdziwie włoski element - 5,2-litrowy silnik w układzie V12 z Lamborghini Countach.

Koncepcyjny Genesis został zaprojektowany przez włoskie studio Bertone, a po raz pierwszy zaprezentowano go na salonie samochodowym w Turynie w 1988 roku. W zamyśle miał to być ekskluzywny i komfortowy pojazd na długie trasy i nie tylko. W obszernym wnętrzu mogło podróżować 6 osób, a oryginalne fotele można było ustawiać na wiele sposobów.

Genesis miał futurystyczną i opływową sylwetkę - można wręcz powiedzieć, że był to usportowiony minivan. Pojazd nadawał się idealnie dla tych, którzy chcieli mieć szybie auto i jednocześnie nie rezygnować z wysokiego komfortu podróżowania. Samochód został wyposażony w otwierane do góry drzwi z przodu, które uchylały się wraz z połową przedniej szyby. Z tyłu zdecydowano się na drzwi przesuwne, które ułatwiały wsiadanie do tego nietypowego pojazdu.

Pasażerowie wewnątrz z całą pewnością nie mogli narzekać na widoczność, bo praktycznie cała kabina pasażerska była oszklona. Miejsca w środku także było pod dostatkiem - pojazd mierzył 4475 mm długości i 2000 mm szerokości. Dodatkowo we wnętrzu znalazło się także miejsce dla niewielkiego telewizora, faxu, komputera i telefonu, a więc nietypowe Lamborghini mogło także pełnić funkcję biura na kołach.

Z przodu umiejscowiono 5,2-litrowy silnik V12 z Countacha, który generował 455 KM. Niestety, moc ta nie była zbyt odczuwalna, ponieważ 3-biegowy automat Chryslera nie radził sobie zbyt dobrze z przekazywaniem mocy na tylną oś Genesisa, który - swoją drogą - także nie był lekki, ponieważ ważył 1800 kg. Jednak mocny motor wystarczał, aby osiągnąć prędkość maksymalną w granicach 250 km/h.

Źródło: Lambo Cars • Car Styling