Rekordowy lot Tannera Fousta! [wideo]

Rekordowy lot Tannera Fousta! [wideo]

Rekord skoku samochodem Tannera Fousta
Rekord skoku samochodem Tannera Fousta
Szymon Witkowski
31.05.2011 10:00, aktualizacja: 12.10.2022 16:43

W niedzielę 29 maja przed corocznym wyścigiem Indianapolis 500 odbyło się bicie rekordu w długości skoku samochodem. Tym razem to wyzwanie podjął nie Ken Block czy Travis Pastrana, ale Tanner Foust, znany amerykańskim fanom sportów motorowych głównie z driftingowej serii Formula D.

W niedzielę 29 maja przed corocznym wyścigiem Indianapolis 500 odbyło się bicie rekordu w długości skoku samochodem. Tym razem to wyzwanie podjął nie Ken Block czy Travis Pastrana, ale Tanner Foust, znany amerykańskim fanom sportów motorowych głównie z driftingowej serii Formula D.

Skok odbył się w samochodzie zbudowanym specjalnie na tę okazję na zlecenie zespołu Hot Wheels. Poprzedni rekord należał do Travisa Pastrany, który w porcie Long Beach wykonał skok w Subaru Imprezie na odległość 84 metrów. Tym razem poprzeczka została podniesiona jeszcze wyżej, bo Tanner Foust wylądował na ziemi po niemal 102 metrach lotu! Dokładnie obecny rekord wynosi 332 stopy, co w przeliczeniu daje ok. 101,2 metra.

The Yellow Driver's World Record Jump (Tanner Foust) | Team Hot Wheels | @Hot Wheels

Tanner Foust był kaskaderem w takich filmach, jak "Szybcy i wściekli: Tokyo Drift", "Iron Man 2" czy "Ultimatum Bourne'a". Jest jednym z prezenterów amerykańskiej serii Top Gear i bierze udział we wszelkich odmianach sportów motorowych, jak rajdy, wyścigi, drifting czy rallycross. Jest dwukrotnym (2007, 2008) mistrzem driftingowej serii Formula D. W obecnym sezonie zamiast niego możemy oglądać Fredrica Aasbo, natomiast Tanner postanowił spróbować swoich sił w rallycrossie. Jest pierwszym Amerykaninem, który wystartował w Rallycrossowych Mistrzostwach Europy.

Behind the Scenes: Yellow Driver | Team Hot Wheels | @Hot Wheels

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)