GP Kanady: Button bohaterem [aktualizacja]

GP Kanady: Button bohaterem [aktualizacja]

GP Kanady: Button bohaterem [aktualizacja]
Bartosz Pokrzywiński
12.06.2011 19:44, aktualizacja: 18.04.2023 11:31

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, wyścig o Grand Prix Kanady rozpoczął się pod chmurką. Start odbył się za samochodem bezpieczeństwa, jednak już po 25 okrążeniach zawodnicy musieli się zatrzymać na prostej startowej z powodu zbyt obfitych opadów.

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, wyścig o Grand Prix Kanady rozpoczął się pod chmurką. Start odbył się za samochodem bezpieczeństwa, jednak już po 25 okrążeniach zawodnicy musieli się zatrzymać na prostej startowej z powodu zbyt obfitych opadów.

Grand Prix Kanady przypomina trochę zawody w Malezji, które odbywały się w zeszłym sezonie. Start za samochodem bezpieczeństwa, trochę zamieszania i przerwanie wyścigu. Mimo tak ogromnego doświadczenia i setek milionów dolarów pakowanych w nowoczesne technologie, każde opady deszczu niemal paraliżują F1.

Po 4 nudnych okrążeniach utrzymywania temperatury opon, samochód bezpieczeństwa wreszcie zjechał do boksów, a Fernando Alonso ustawił się tuż za Sebastianem Vettelem. Hiszpan próbował wyprzedzić Niemca na pierwszym lewym zakręcie, ale spóźnione dohamowanie na śliskiej nawierzchni okazało się zbyt trudne.

Problemy z przyczepnością nie ominęły Lewisa Hamiltona, który na pierwszym zakręcie uderzył bok bolidu Marka Webbera. Z powodu śliskiej nawierzchni Australijczyk całkowicie stracił panowanie nad pojazdem i wykręcił bączka. Chwilę później odrabiający straty Hamilton zabierał się za wyprzedzanie Jensona Buttona i na prostej startowej doszło do kontaktu pomiędzy kierowcami McLarena.

Bolidy mistrzów zetknęły się, bowiem Button albo nie zauważył, albo źle ocenił odległość od wyprzedzającego go Hamiltona, w efekcie Lewis odbił się od bandy i uszkodził swój bolid. Po tym wydarzeniu na tor po raz kolejny wyjechał samochód bezpieczeństwa, a Button został ukarany przejazdem przez boksy.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6vHMVt5CTaA[/youtube]

Po wznowieniu, Vettel coraz bardziej oddalał się od Alonso, a tor zaczął powoli przesychać. Wtedy też zespół Ferrari zdecydował się wezwać swojego kierowcę do boksów i założyć mu opony przejściowe. Podobnie postąpił m.in. zespół Mercedesa zmieniając gumy Rosbergowi i Schumacherowi. Jak się jednak okazało, już po chwili nad torem zaczął padać rzęsisty deszcz, a Alonso pożałował swojej decyzji i jeszcze raz musiał odwiedzić boksy.

Na torze znalazł się samochód bezpieczeństwa, który po chwili zatrzymał się na prostej startowej. Tuż za srebrnym Mercedesem SLS AMG stanęły bolidy. Co ciekawe, na drugim miejscu po pitstopie Massy, niespodziewanie znalazł się Kamui Kobayashi. Za parą Vettel/Kobayashi stanęły kolejne auta Felipe Massy, Nicka Heidfelda, Witalija Pietrowa, Paula di Resty, Marka Webbera, Fernando Alonso, Pedro de la Rosy oraz Jensona Buttona, który zamknął punktowaną 10.

Przerwa w wyścigu trwa już półtorej godziny, w między czasie realizator poświęcił kilka minut Rihannie. Oczywiste jest, że w jakiś sposób trzeba zająć tych kilkadziesiąt minut, jednak kto włączając Formułę 1 chciałby oglądać gwiazdkę pop spacerującą z ochroniarzami. Bardzo interesujące. Rihanna rozmawiała nawet z Lewisem Hamiltonem oraz oglądała bolid McLarena. Do przerwy doskonale byli przygotowali mechanicy Renault, którzy podjadali ciastka. McLaren uraczył swoich pracowników kawą oraz kawałkami bagietki.

Nikt nie przewidział takiego scenariusza. Nikt nie chce takiej Formuły 1.

[aktualizacja po wznowieniu wyścigu]

Po wielu perypetiach, kolejnym wyjeździe na tor samochodu bezpieczeństwa, wielu incydentach i kolejnych zderzeniach jako pierwszy do mety dojechał Jenson Button. Brytyjczyk, który aż 6 razy odwiedzał dzisiaj aleję serwisową, na ostatnim okrążeniu wyprzedził Sebastiana Vettela. Wcześniej Button uporał się z Webberem i Schumacherem, który przez chwilę przypomniał sobie stare czasy i jechał na 2. pozycji.

Warto wspomnieć także o Felipe Massie, który o długość przedniego skrzydła wyprzedził Kamui Kobayashiego na ostatniej prostej. Niewiarygodnie ekscytująca końcówka.

Wszystkie perypetie przyćmił sukces Jensona Buttona, który w tym wyścigu jechał chyba na każdej możliwej pozycji. Zwycięstwo Buttona czterogodzinnym maratonie było potrzebne nie tylko McLarenowi, ale również całej Formule 1.

PozycjaKierowcaZespółCzasPkt.
1.Jenson ButtonMcLaren4:04:39,53725
2.Sebastian VettelRed Bull+ 2,7 s.18
3.Mark WebberRed Bull+ 13,8 s.15
4.Michael SchumacherMercedes+ 14,2 s.12
5.Witalij PietrowRenault+ 20,3 s.10
6.Felipe MassaFerrari+ 33,2 s.8
7.Kamui KobayashiSauber+ 33,2 s.6
8.Jaime AlguersuariToro Rosso+ 35,9 s.4
9.Rubens BarrichelloWilliams+ 45,1 s.2
10.Sebastien BuemiToro Rosso+ 47,0 s.1
11.Nico RosbergMercedes+ 50,4 s.
12.Pedro de la RosaSauber+ 63,6 s.
13.Vitantonio LiuzziHRT F1+ 1 okr.
14.Narain KarthikeyanHRT F1+ 1 okr.
15.Jerome D'AmbrosioVirgin Racing+ 1 okr.
16.Timo GlockVirgin Racing+ 1 okr.
17.Jarno TrulliLotus+ 1 okr.
18.Paul di RestaForce India+ 3 okr.
19.Pastor MaldonadoWilliams+ 9 okr.
20.Nick HeidfeldRenault+ 15 okr.
21.Adrian SutilForce India+ 21 okr.
22.Fernando AlonsoFerrari+ 34 okr.
23.Heikki KovalainenLotus+ 42 okr.
24.Lewis HamiltonMcLaren+ 63 okr.
KierowcaKrajZespółPunkty
1.Sebastian VettelNiemcyRed Bull161 pkt.
2.Jenson ButtonWielka BrytaniaMcLaren101 pkt.
3.Mark WebberAustraliaRed Bull94 pkt.
4.Lewis HamiltonWielka BrytaniaMcLaren85 pkt.
5.Fernando AlonsoHiszpaniaFerrari69 pkt.
6.Felipe MassaBrazyliaFerrari32 pkt.
7.Witalij PietrowRosjaRenault31 pkt.
8.Nick HeidfeldNiemcyRenault29 pkt.
9.Nico RosbergNiemcyMercedes26 pkt.
10.Michael SchumacherNiemcyMercedes26 pkt.
11.Kamui KobayashiJaponiaSauber25 pkt.
12.Adrian SutilNiemcyForce India8 pkt.
13.Sebastien BuemiSzwajcariaToro Rosso8 pkt.
14.Jaime AlguersuariHiszpaniaToro Rosso4 pkt.
15.Rubens BarrichelloBrazyliaWilliams4 pkt.
16.Sergio PerezMeksykSauber2 pkt.
17.Paul di RestaSzkocjaForce India2 pkt.
18.Jarno TrulliWłochyLotus0 pkt.
19.Jerome D'AmbrosioBelgiaVirgin Racing0 pkt.
20.Heikki KovalainenFinlandiaLotus0 pkt.
21.Pastor MaldonadoWenezuelaWilliams0 pkt.
22.Timo GlockNiemcyVirgin Racing0 pkt.
23.Narain KarthikeyanIndieHRT F10 pkt.
24.Vitantonio LiuzziWłochyHRT F10 pkt.
PosDriverNationalityTeamPoints
1 Sebastian VettelGerman RBR-Renault161
2 Jenson ButtonBritish McLaren-Mercedes101
3 Mark WebberAustralian RBR-Renault94
4 Lewis HamiltonBritish McLaren-Mercedes85
5 Fernando AlonsoSpanish Ferrari69
6 Felipe MassaBrazilian Ferrari32
7 Vitaly PetrovRussian Renault31
8 Nick HeidfeldGerman Renault29
9 Michael SchumacherGerman Mercedes26
10 Nico RosbergGerman Mercedes26
11 Kamui KobayashiJapanese Sauber-Ferrari25
12 Adrian SutilGerman Force India-Mercedes8
13 Sebastien BuemiSwiss STR-Ferrari8
14 Jaime AlguersuariSpanish STR-Ferrari4
15 Rubens BarrichelloBrazilian Williams-Cosworth4
16 Sergio PerezMexican Sauber-Ferrari2
17 Paul di RestaBritish Force India-Mercedes2
18 Pedro de la RosaSpanish Sauber-Ferrari0
19 Jarno TrulliItalian Lotus-Renault0
20 Vitantonio LiuzziItalian HRT-Cosworth0
21 Jerome d'AmbrosioBelgian Virgin-Cosworth0
22 Heikki KovalainenFinnish Lotus-Renault0
23 Narain KarthikeyanIndian HRT-Cosworth0
24 Pastor MaldonadoVenezuelan Williams-Cosworth0
25 Timo GlockGerman Virgin-Cosworth0
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)