Kwalifikacje do jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Europy były wielką niewiadomą. Od dzisiaj wszedł przepis zakazujący zmiany map silnika i wielu kibiców miało nadzieję na niespodziankę ze strony Ferrari lub McLarena. Kwalifikacje wygrały Red Bulle, jednak nie wiadomo czy w wyścigu będą równie szybkie.
Piękna słoneczna pogoda, rozgrzany asfalt oraz dwa rodzaje ogumienia. Idealne warunki do walki na torze i wyciskania maksimum możliwości z bolidów. Podczas sesji treningowych nie było większych problemów, prawie nikt nie miał więc wymówki.
Piątkowe treningi pokazywały, że najpoważniejszym konkurentem Red Bulla będą na torze ulicznym w Walencji bolidy zespołu Ferrari. Fernando Alonso niesiony dopingiem hiszpańskiej publiczności był najszybszy w drugim treningu i to na nim miał spoczywać ciężar walki z Sebastianem Vettelem.
Pierwsza część sesji kwalifikacyjnej przebiegła bez większych problemów, a do szóstki kierowców z trzech najsłabszych zespołów dołączył Jaime Alguersuari reprezentujący barwy zespołu Scuderia Toro Rosso. Przez moment wydawało się, że Heikki Kovalainen jeżdżący Lotusem będzie w stanie nawiązać walkę z wolniejszymi kierowcami Williamsa, Saubera czy Toro Rosso, jednak najlepszy czas Fina (1:41.664) okazał się niewystarczający.
W Q2 całkiem nieźle spisali się kierowcy teamu Force India. Adrian Sutil w ostatniej chwili wypchnął z premiowanej awansem do Q3 dziesiątki Witalija Pietrowa, a Paul di Resta przejechał bardzo agresywne okrążenie pokonując kierowców Williamsa i Saubera.
Zespół Franka Williamsa, który reprezentują Rubens Barrichello oraz Pastor Maldonado, ma w Walencji spore problemy z tegorocznym bolidem. Rutynowany Brazylijczyk spisał się przeciętnie, a zeszłoroczny mistrz GP2 miał problemy ze skrzynią biegów, przez co na chwilę na torze pojawiła się czerwona flaga.
Finałowa część sesji kwalifikacyjnej była już popisem jazdy Sebastiana Vettela. Podczas gdy różnice pomiędzy Fernando Alonso, Markiem Webberem oraz Lewisem Hamiltonem były bardzo niewielkie, Niemiec jako jedyny zszedł poniżej 1 minuty i 37 sekund pokonując okrążenie ulicznego toru w czasie 1:36.975.
Vettel wyjechał jeszcze pod koniec chcąc poprawić swój rezultat, jednak po raz kolejny w tym sezonie mistrz świata okazał się za szybki dla samego siebie. Większość czasówek wygląda podobnie - Vettel wyjeżdża, miażdży konkurencję i wraca do boksów by na później jeszcze raz pojawić się na torze i postraszyć rywali.
Tuż przed końcem Q3 z drugiego miejsca Lewisa Hamiltona zepchnął jeszcze Mark Webber. Duet Red Bulla po raz kolejny jest niezawodny podczas czasówek. Mimo tego, ze znowu to kierowcy stajni z Milton Keynes staną jutro w pierwszej linii, wyścig może być pewną niespodzianką.
Skoro kierowcy nie mogą korzystać z dwóch map silnika, muszą wybrać na tyle optymalne ustawienia, które sprawdzą się podczas kwalifikacji oraz w wyścigu. Lewis Hamilton będzie za wszelką cenę chciał walczyć o zwycięstwo, a Fernando Alonso zawsze zaskakuje przed swoją publicznością.
Czy para kierowców Red Bulla obroni się przed atakami konkurencji? Początek wyścigu jutro o 14:00 polskiego czasu.
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | |
1. | Sebastian Vettel | Red Bull | 1:36.975 | |
2. | Mark Webber | Red Bull | 1:37.163 | |
3. | Lewis Hamilton | McLaren | 1:37.380 | |
4. | Fernando Alonso | Ferrari | 1:37.454 | |
5. | Felipe Massa | Ferrari | 1:37.535 | |
6. | Jenson Button | McLaren | 1:37.645 | |
7. | Nico Rosberg | Mercedes | 1:38.231 | |
8. | Michael Schumacher | Mercedes | 1:38.240 | |
9. | Nick Heidfeld | Renault | -:--.--- | |
10. | Adrian Sutil | Force India | -:--.--- | |
11. | Witalij Pietrow | Renault | 1:39.068 | |
12. | Paul di Resta | Force India | 1:39.422 | |
13. | Rubens Barrichello | Williams | 1:39.489 | |
14. | Kamui Kobayashi | Sauber | 1:39.525 | |
15. | Pastor Maldonado | Williams | 1:39.645 | |
16. | Sergio Perez | Sauber | 1:39.657 | |
17. | Sebastien Buemi | Toro Rosso | 1:39.711 | |
18. | Jaime Alguersuari | Toro Rosso | 1:40.232 | |
19. | Heikki Kovalainen | Lotus | 1:41.664 | |
20. | Jarno Trulli | Lotus | 1:42.234 | |
21. | Timo Glock | Virgin Racing | 1:42.553 | |
22. | Vitantonio Liuzzi | HRT | 1:43.584 | |
23. | Jerome D'Ambrosio | Virgin Racing | 1:43.735 | |
24. | Narain Karthikeyan | HRT | 1:44.363 |
Źródło: Formula1.pl