Kupujesz używane auto? Nie daj sobie wcisnąć wraka! [poradnik]

Kupujesz używane auto? Nie daj sobie wcisnąć wraka! [poradnik]

Samochód powypadkowy
Samochód powypadkowy
Artur Kuśmierzak
28.06.2011 20:50, aktualizacja: 07.10.2022 17:57

W związku z ogromnym napływem aut używanych z Niemiec, Holandii, Włoch, Francji i innych krajów Europy Zachodniej obecnie możemy kupić prawie każde auto o jakim marzyliśmy kilka lub kilkanaście lat temu. To właśnie za sprawą importu samochodów zza zachodniej granicy ceny aut na naszym rynku są teraz o wiele bardziej atrakcyjne niż kiedyś. Pamiętajmy jednak, że zdecydowana większość sprowadzonych pojazdów może mieć za sobą poważne wypadki.

W większości krajów starej Unii prawie nikt nie bawi się w naprawianie uszkodzonych samochodów. Często nawet niewielkie z pozoru uszkodzenie dyskwalifikuje pojazd, dzięki wysokim odszkodowaniom kierowca może pozwolić sobie na nowe auto, a stare często po prowizorycznych naprawach robionych jak najmniejszym kosztem trafia na przykład do naszego kraju, gdzie "specjaliści" potrafią się nim odpowiednio zaopiekować. Niewłaściwie naprawiony pojazd jest zwykle źródłem różnego rodzaju problemów i może być skarbonką bez dna.

Poza tym osłabiona podczas kolizji konstrukcja nośna takiego auta podczas kolejnego wypadku nie zachowa się już tak jak została do tego zaprojektowana przez co zmniejsza się prawdopodobieństwo przeżycia takiego zdarzenia. Jak ustrzec się przed nieuczciwymi sprzedawcami i na co warto zwrócić uwagę przy oględzinach używanych aut? Pierwszym punktem wyjścia jest symetria karoserii. Na początku powinniśmy sprawdzić pasowania między elementami blacharskimi z obu stron auta. Przykładowo, patrzymy na grubość szczeliny pomiędzy maską i obydwoma błotnikami.

Naklejki na pasie przednim
Naklejki na pasie przednim

Jeśli jedna z nich jest wyraźnie szersza lub jej przebieg jest zaburzony wówczas jest duże prawdopodobieństwo, że błotnik był wymieniany lub maska została zdemontowana w celach naprawczych. Aby się upewnić czy tak jest naprawdę należy otworzyć pokrywę silnika i dokładnie obejrzeć mocowania błotnika. Jeżeli wyraźnie widać, że elementy mocujące są krzywe, porysowane bądź niechlujnie pomalowane świadczy o tym, że element na pewno był demontowany.

Kiedy otworzymy maskę warto sprawdzić też czy na przednim pasie znajdują się oryginalne naklejki. Jeśli takich nie ma wówczas możemy podejrzewać, że samochód był naprawiany po zderzeniu czołowym. Warto też dokładnie sprawdzić mocowania chłodnicy i przednich lamp jeśli są połamane, klejone lub widać ślady nieprofesjonalnego malowania to takie symptomy również potwierdzają fakt, że przód auta uległ wypadkowi.

Zwrócimy też uwagę na to jak zamocowana jest wewnętrzna osłona tekstylna maski, jeśli element ten trzyma się luźno wówczas możemy podejrzewać, że osłona była zdejmowana w celu wyprostowania zniszczonej maski, być może znajdziemy pod nią nawet nieco szpachli. Warto obejrzeć także ścianę grodziową, przy mocnym uderzeniu silnik mógł zostać przesunięty i naruszyć jej profil. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić szczególną uwagę? Oczywiście na dopasowanie do uszczelek wokół reflektorów i szyb. Krzywo wklejona szyba może świadczyć o tym, że podczas zderzenia skrzywieniu uległa cała konstrukcja auta.

Przykładowe oznaczenie szyby
Przykładowe oznaczenie szyby

Oglądając szyby powinniśmy też zwrócić uwagę na daty ich produkcji i logo producenta. Jeżeli oryginalnie oznakowane szyby różnią się od siebie nieznacznie datą nie musi to oznaczać powypadkowej historii auta, gorzej jeśli sama szyba jest młodsza niż samo auto - wtedy z pewnością była wymieniana. Najczęściej uszkodzeniom ulega szyba przednia, zamiennik najłatwiej rozpoznać po logo producenta a jakość wykonania usługi wklejenia szyby po sposobie położenia kleju za tapicerką słupków A. Jeśli klej przebiega zygzakiem lub wychodzi poza obrys szyby oznacza to nieprofesjonalnie wykonaną usługę wymiany. Samo uszkodzenie szyby przedniej nie jest katastrofą - mogła pęknąć przez uderzenie kamienia spod kół innego użytkownika drogi lub zostać zniszczona w wyniku aktu wandalizmu, gorzej gdy przednia szyba jest nieoryginalna, a pasowanie maski z błotnikami także wzbudza podejrzenia.

Równie ważne są oględziny krawędzi drzwi, pokrywy bagażnika, błotników, nadkoli i słupków. To właśnie w tych miejscach najlepiej widać efekty tanich napraw. Odpryski lakieru, zacieki i łuszczenie się farby świadczą o nieprofesjonalnych naprawach blacharsko-lakierniczych. Należy pamiętać, że tonacja lakieru odcinana jest na załamaniach elementów blacharskich i na poziomie listew ozdobnych - obejrzyjmy dokładnie te miejsca zarówno w słońcu jak i w cieniu. Warto posiadać ze sobą chociaż najprostszy mechaniczny miernik lakieru, który wskaże gdzie powłoka lakiernicza przekracza granicę tolerancji. Oprócz wymienionych wyżej elementów należy także dokładnie przyjrzeć się śrubom mocującym zawiasy i zamki drzwi, nie mogą one być porysowane ani niedbale polakierowane, same drzwi nie powinny być opuszczone i domykać się dość lekko.

Tak wygląda podłoga bagażnika w bezwypadkowym aucie
Tak wygląda podłoga bagażnika w bezwypadkowym aucie

Trzeba pamiętać o tym, że przy drobnych naprawach lakierniczych nie demontuje się tych elementów. Z tyłu auta warto otworzyć bagażnik i zajrzeć pod wykładzinę. Jeżeli pojazd został mocno uderzony w tył wówczas zauważymy wyraźnie widoczne spawy lub pofałdowaną podłogę - wnęka koła zapasowego to miejsce wyjątkowo trudne do wyprostowania po wypadku.

Progi to kolejny ważny element, który musimy sprawdzić. Aby upewnić się, że samochód nie był malowany trzeba porównać odcień lakieru progów po prawej i lewej stronie, wszelkie różnice przy dobrym świetle będą zauważalne nawet dla laika. Jeżeli jedna ze stron jest wyraźnie inna, to oznaka, że samochód ma za sobą bardzo poważny wypadek.

W tych miejscach należy sprawdzić konstrukcję dachu
W tych miejscach należy sprawdzić konstrukcję dachu

Na koniec należałoby obejrzeć również dach, po którego oględzinach łatwo jest rozpoznać czy sprawdzane przez nas auto ma za sobą poważne zderzenie czołowe lub dachowanie. Wystarczy przyjrzeć się dokładnie strukturze dachu nad bocznymi słupkami, jeżeli widać tam nawet niewielkie wgniecenie to zachodzi duże prawdopodobieństwo, że pojazd ma za sobą poważny wypadek. Właśnie w tym miejscu podczas kolizji dochodzi do skoncentrowania się sił działających na samochód podczas zderzenia co skutkuje zgięciami blachy dachu.

Zwróćmy też uwagę na roczniki pasów bezpieczeństwa, w autach powypadkowych pasy są często ucinane przez służby ratownicze. Jeżeli rocznik pasów różni się od daty produkcji pojazdu to jest to dla nas kolejny sygnał ostrzegawczy.

Daty produkcji pasów znajdują się na ich metkach
Daty produkcji pasów znajdują się na ich metkach

Podsumowując, do oględzin wypatrzonego przez nas pojazdu podchodźmy bez zbędnych emocji. Każdego sprzedawcę należy traktować jak potencjalnego oszusta i nie wierzyć w żadne jego zapewnienia. Przy wyborze używanego auta nie sugerujmy się bogatym wyposażeniem, bo znacznie lepiej jest nabyć egzemplarz zakupiony i użytkowany w Polsce z ubogim wyposażeniem niż kupić nafaszerowane gadżetami powypadkowe auto sprowadzone z Niemiec. Kiedy już jesteśmy przekonani, że wybrany przez nas samochód jest bezwypadkowy to dla pewności sprawdźmy go raz jeszcze w profesjonalnym warsztacie, oprócz omówionych wyżej zagadnień, pozostają jeszcze kwestie silnikowe oraz związane z elektroniką pokładową.

Zobacz także:

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)