Nowy Mercedes klasy B - wiemy coraz więcej

Podczas wrześniowych targów we Frankfurcie poznamy szczegóły dotyczące nowego Mercedesa klasy B. Samochód trafi do sprzedaży w listopadzie. Już teraz Niemcy ujawnili jednak nieco informacji.

Styl i design nowego Mercedesa nie będzie dla nikogo zbyt wielkim zaskoczeniem, bo auto czerpie ze swojego poprzednika. Jest jednak kilka rzeczy, które mają sprawić, że MPV Mercedesa będzie sprzedawało się lepiej i odniesie sukces. Zdaniem przedstawicieli marki żaden dotychczasowy Mercedes nie miał w sobie tak wielu nowych rozwiązań.

Samochód przede wszystkim urósł. Karoseria nowego modelu mierzy 4359 mm długości, 1786 mm szerokości i 1557 mm wysokości. Na początku sprzedaży na rynku będą dostępne dwie wersje silnika benzynowego o pojemności 1,6 litra - B180 o mocy 122 KM oraz B200 o mocy 156 KM. Jednostki generują odpowiednio 200 i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnego już przy 1250 obr./min.

Nowy czterocylindrowy silnik Diesla jest rozwinięciem jednostki dostępnej w klasie C - motoru zasilanego w technologii Common Rail. Zmniejszono jego pojemność do 1,8 litra. W modelu B180 CDI generuje 109 KM i 250 Nm, a w B200 CDI 136 KM i 300 Nm. Zarówno w silnikach benzynowych jak i dieslach dostępna będzie skrzynia manualna sześciobiegowa oraz nowa siedmiobiegowa dwusprzęgłowa skrzynia zautomatyzowana 7G-DCT.

Początkowo nowa klasa B miała być wykonana na identycznej platformie jak planowana na 2012 rok klasa A. Mercedes jednak zdecydował się na niewielkie modyfikacje tej płyty podłogowej, tak by była ona optymalna dla modelu B. Jest więc niżej położony środek ciężkości, zmieniona oś tylna i ulepszone ESP. Samochód opcjonalnie będzie mógł być wyposażony w pakiet sportowy m.in. z obniżonym o 20 mm zawieszeniem.

Nowa Klasa B została standardowo wyposażona w radarowy system ostrzegania przed kolizją z adaptacyjnym układem Brake Assist, obniżający ryzyko uderzenia w tył poprzedzającego pojazdu. Kolejne informacje dotyczące nowej klasy B ujrzą światło dzienne już za dwa miesiące we Frankfurcie. Póki co koncern potwierdził, że samochód nie będzie na razie sprzedawany w USA.

Źródło: Carscoop