Na salonie samochodowym w Nowym Jorku w 1988 roku, Buick zaprezentował koncepcyjne coupe, które miało być ekskluzywnym środkiem transportu dla 4 osób. Przyjmy się trochę bliżej Buickowi Lucerne.
Na salonie samochodowym w Nowym Jorku w 1988 roku, Buick zaprezentował koncepcyjne coupe, które miało być ekskluzywnym środkiem transportu dla 4 osób. Przyjmy się trochę bliżej Buickowi Lucerne.
Jak na Amerykanina przystało, samochód jest dość duży, więc jego gabaryty raczej nie pozwoliłyby na sprawne poruszanie się po centrach europejskich miast. Ale przecież amerykańska rzeczywistość jest trochę inna. Jednak niezależnie od miejsca na kuli ziemskiej na pojazd należało patrzeć jak na stylowe coupe o eleganckich liniach nadwozia, które sprawdziłoby się idealnie w długich podróżach. W środku bez problemu w komfortowych warunkach mogły podróżować 4 osoby, a każda z nich miała elektrycznie regulowany fotel. Dodatkowo, pasażerowie z tyłu mogli ustawiać system klimatyzacji wedle własnych potrzeb, niezależnie od ustawień pasażerów przedniego rzędu siedzeń.
Samochód wyposażono także w stworzony przez GM Dalco Electonics Division system nawigacji samochodowej o nazwie Navicar, który wskazówki dojazdu do wyznaczonego miejsca wyświetlał na niewielkim monitorze CRT. Pod maską amerykańscy inżynierowie zdecydowali się na jednostkę benzynową w układzie V6, która generowała 165 KM. Dwa lata po premierze tego konceptu, pojazd przerobiono na kabriolet.
Co ciekawe, Buick już w XXI wieku zdecydował się wykorzystać nazwę Lucerne dla 4-drzwiowego sedana, którego lata produkcji to 2006 - 2011. W połowie czerwca tego roku z linii montażowych zjechała ostatni egzemplarz tego samochodu.
1996 Citroen Berlingo Coupe de Plage [zapomniane koncepty]
Źródło: Carstyling