Nowy potwór Brabusa we Frankfurcie

Nowy potwór Brabusa we Frankfurcie

Nowy potwór Brabusa we Frankfurcie
Olgierd Lachowski
28.08.2011 15:00, aktualizacja: 07.10.2022 18:14

Największy i najbardziej znany tuner Mercedesów - firma Brabus - szykuje na frankfurcką wystawę samochodową prawdziwą ofensywę. Wśród wielu samochodów wystawionych przez tunera pojawi się też najprawdopodobniej następca CLS-a V12 Rocket.

Na razie mamy tylko malutki teaser i trudno na 100% mówić o tym, że będzie nowy CLS przygotowany na Frankfurt przez Brabusa będzie na pewno następcą Rocketa. Można się jednak domyślać, że tak będzie skoro firma z Bottrop już zawczasu anonsuje tę premierę.

Przypomnę, że Brabus CLS V12 Rocket pojawił się w 2005 roku i otworzył długą listę Brabusa określaną przez niego samego jako supersamochody. Oczywiście nie był to pierwszy superwóz tunera, ale szefostwo firmy tuningowej jakoś o wcześniejszych projektach tak chętnie nie wspomina.

Rocket napędzany jest 12-cylindrowym silnikiem o objętości skokowej 6,2 l, który jest "poganiany" dwiema turbosprężarkami. Motor osiąga moc 730 KM przy 5100 obr./min i moment obrotowy 1320 Nm (ograniczony do 1100 Nm) przy 2100 obr./min.

Super-CLS potrzebuje tylko 4,00 s na rozpędzenie się do 100 km/h, 10,50 s na sprint do 200 km/h i 29,50 s na osiągnięcie 300 km/h. Maksymalna prędkość tej limuzyny zostala elektronicznie ograniczona do 350 km/h, choć samochod jest nieco szybszy.

W 2006 roku na torze Nardó wóz rozpędził się do 365,7 km/h stając się tym samym najszybszym sedanem świata dopuszczonym do ruchu drogowego. Dopiero dwa lata później G-Power z ich 750-konnym BMW M5 pobili ten wynik poprawiając go o nieco ponad 1 km/h (367 km/h).

Brabus CLS V12 Rocket w 2006 roku rozpędził się do 365,7 km/h
Brabus CLS V12 Rocket w 2006 roku rozpędził się do 365,7 km/h

Inżynierowie Brabusa przy okazji następnego projektu (C V12 Bullit) przyznali, że CLS nie jest wcale tak udaną konstrukcją, jak mogłoby się wydawać. Ze względu na ciężki front auto skręca bardzo niechętnie i nadaje się w zasadzie tylko do jazdy do przodu. Właśnie tego chciano uniknąć przy okazji budowania Bullita.

A jaki może być nowy Rocket (o ile to właśnie on będzie przedstawiony we Frankfurcie)? No cóż, od czasu prezentacji pierwszego Rocketa 6,2-litrowy silnik trochę ewoluował i osiąga obecnie moc 800 KM. Zatem jeśli znowu będzie to ta jednostka, to należy się spodziewać mocy nie mniejszej niż właśnie 800 KM.

Uważam jednak, iż jest spora szansa, że tuner użyje 5,5-litrowego silnika z CLS 63 AMG (oczywiście odpowiednio podkręconego). Dzięki niemu samochód na pewno byłby równie szybki, co dzięki staremu motorowi, a do tego lepiej się prowadził ze względu na mniejszą wagę "serca" nowego Rocketa.

Co zbudowali inżynierowie okaże się wkrótce. Brabus planuje pokazać samochody o łącznej mocy 10 526 KM, a wśród nich będą też Brabus E V12 800 czy CL 500 B50-520.

Źródło: autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)