JMS to firma tuningowa, która lubi podejmować współpracę z innymi przedsiębiorstwami z branży. Najnowszy jej samochód został zbudowany z pomocą specjalizującej się w układach wydechowych firmy Eisenmann. Chodzi o Audi A5.
Już kiedyś przedstawialiśmy na łamach Autokultu Audi A5 przygotowane przez JMS. Wtedy była to wersja kabriolet z 2-litrowym, doładowanym silnikiem. Najnowszy pakiet modyfikacji przeznaczony jest do wszystkich wersji silnikowych A5 (poza S5 i RS5) i nadwoziowych (coupé, cabrio i Sportback).
Na ten zestaw składają się zarówno zmiany stylistyczne, jak i mechaniczne. Do wizualnych zaliczają się listwa pod przednim zderzakiem kosztująca 269 euro i imitacja dyfuzora z tyłu za 10 euro mniej. Do tego dochodzi komplet kół z felgami 9,5 x 20” z przodu i 10,0 x 20” z tyłu oraz oponami 255/30 R 20 (na wszystkich kołach), na który klient musi wyłożyć 4500 euro.
Poprawki mechaniczne są tylko dwie. Pierwsza to nowy układ wydechowy z rur ze stali kwasoodpornej, wyposażony w sportowe „katalizatory” i tłumiki, wyprodukowany przez firmę Eisenmann. Trzeba za niego zapłacić 1725 euro, ale w zamian klient dostanie „wydech” wydający z siebie ciekawe dźwięki.
Drugie ulepszenie to zawieszenie wyprodukowane przez specjalistę w tej dziedzinie – firmę H&R. Nowy zestaw obniża Audi o 40 mm.
JMS nie przewidziało na razie zmian w jednostkach napędowych Audi A5.[block position="inside"]6882[/block]
Źródło: autoblog