TestyToyotaToyota Land Cruiser V8 Diesel (J200) D-4D - test

Toyota Land Cruiser V8 Diesel (J200) D‑4D - test

Toyota Land Cruiser V8 Diesel (J200) D-4D - test
Źródło zdjęć: © Fot. Rafał Warecki
Rafał Warecki
03.02.2014 08:50, aktualizacja: 18.04.2023 10:42

Ogromne, luksusowe auta terenowe to gatunek, który za sprawą modnych bulwarówek jest praktycznie na wymarciu. Podczas rozkwitu mody na samochody typu SUV większa część prawdziwie terenowych aut skończyła swój żywot, a ich konstrukcje zostały po części ucywilizowane i przystosowane do wymogów rynku.

Toyota Land Cruiser V8 Diesel (J200) D-4D - test

W 2007 roku mimo rozkwitu popularności samochodów typu Sport Utility Vehicle Toyota poszła pod prąd. Mając w europejskiej ofercie miejskiego SUV-a RAV4 i prestiżowe auto terenowe w wersji długiej i krótkiej pod postacią Land Cruisera J120/J125, japoński producent zdecydował się na nowy projekt największego kalibru. Wbrew oczekiwaniom rynku nie był to SUV, lecz kolejna luksusowa terenówka z krwi i kości, czyli Land Cruiser J200 – następca "dużego" J100.

Pomysł na surowe linie w stylu szafy na kołach z krótkimi zwisami praktycznie się nie zmienił. Delikatnie rozdmuchano wymiary zewnętrzne, a samo nadwozie nabrało nieco świeżości, której starszej generacji wyraźnie brakowało. Konserwatywny i kanciasty kształt nadwozia podkreśla ogromne gabaryty.

Obraz
© Fot. Rafał Warecki

Podczas parkowania trzeba zarezerwować półtora miejsca postojowego, co sprawia, że codzienna jazda Land Cruiserem J200 wcale nie jest prosta. Samochód nie należy do zbyt zwrotnych i poruszanie się nim - mimo wielkich lusterek bocznych i kamery cofania - przypomina czasem zachowanie słonia w składzie porcelany. Jazda takim mamutem ma jednak swój niezaprzeczalny urok.

Zachowawczość widać też w stylizacji kabiny, która trochę przypomina luksus znany z lat 90. Klasycznie nakreślona deska rozdzielcza z wyraźnym zaznaczeniem głównych paneli urządzeń pokładowych oraz połączenie drewnopodobnego, błyszczącego plastiku ze srebrnymi wstawkami i szaro-beżowym kokpitem to widok, który od razu przywodzi na myśl droższe modele japońskich producentów sprzed dekady. Choć niektóre tworzywa jak na cenę auta są niezbyt wysokiej jakości i niektóre z nich powinny zostać zastąpione szlachetniejszymi materiałami, to całość prezentuje się nieźle, a staranne spasowanie elementów spina całość. Pilot centralnego zamka od auta wygląda i jest wykonany żenująco biednie jak na klasę i cenę samochodu.

Obraz
© Fot. Rafał Warecki

Po zajęciu miejsca za klasyczną kierownicą przypominającą stare Land Cruisery w oczy rzucają się elementy związane z jazdą terenową. Między zegarami prezentowane są takie dane, jak skręt kół przednich czy stopień regulowanego prześwitu. Nie mogło zabraknąć też coraz rzadziej spotykanych uchwytów mocowanych na słupkach A.

Na tunelu środkowym obok kija bejsbolowego do zmiany biegów znajdują się również elementy poświęcone jeździe terenowej, takie jak trzystopniowa regulacja prześwitu x-AHC, przełącznik zmiany siły tłumienia amortyzatorów AVS (tryb komfortowy, sportowy i normalny) oraz asystenci zjazdu czy podjazdu z funkcją regulacji prędkości Crawl Control. Pod przyciskiem rozruchu silnika znalazł się przełącznik jazdy 4x4 z reduktorem lub bez, a przy lewym kolanie możliwość blokady centralnego mechanizmu różnicowego.

Obraz
© Fot. Rafał Warecki

Jeśli chodzi o wyposażenie, to w kabinie Land Cruisera J200 kierowcy i pasażerom nie powinno niczego zabraknąć – zaczynając od okna dachowego, a na przepastnej lodówce w przednim podłokietniku kończąc. Nagłośnienie JBL Synthesis wyciska świetne brzmienie nawet z najzwyklejszego pliku MP3.

W środku można się poczuć jak w ciężarówce. Siedzi się bardzo wysoko, a dookoła jest naprawdę dużo foremnej przestrzeni. Klimat potęguje przyjemny warkot wysokoprężnego silnika V8, który mimo luksusowego charakteru auta nie jest zbyt mocno wyciszony, a przy pracy "na zimno" można powiedzieć, że brzmi wręcz natarczywie. Mimo to kabina jest świetnie wyizolowana od drgań.

Miękkie i szerokie fotele sprawiają, że Land Cruiserem można przejechać kilka tysięcy kilometrów i wysiąść z niego bez bólu pleców. Mimo że samochód jest naprawdę ogromny, z tyłu nie ma zbyt dużo miejsca na kolana, jeśli na przednim fotelu usiądzie wygodnie wysoka osoba. Tylna kanapa może za to zostać całkowicie złożona do pionu (lub odchylona), co znacząco zwiększy i tak niemałą przestrzeń bagażową. Pokrywa bagażnika otwierana jest elektrycznie, jednak dzieloną burtę i tak trzeba opuścić ręcznie. Wkładając pakunki, łatwo jest się również o nią pobrudzić, ponieważ pędząca szafa zostawia za sobą wielką chmurę brudu podrywanego z drogi, który osiada na tylnym pasie.

Obraz
© Fot. Rafał Warecki

Określenie "pędzić" w przypadku tego auta również nabiera innego znaczenia. Gdy jedzie się tak dużym i ciężkim samochodem, czuć każdy kolejny kilometr na godzinę, a przy prędkościach autostradowych trzeba się naprawdę pilnować. Land Cruiser ze względu na wysoko zawieszony środek ciężkości i dużą powierzchnię boczną jest bardzo wrażliwy na boczny wiatr, poza tym to, co sobą prezentuje, znacznie odbiega od zachowania się na drodze współczesnego, nawet największego SUV-a.

W trybie komfortowym mięciutkie zawieszenie wybiera niemal wszystkie, nawet największe nierówności, samochód po prostu płynie, bujając się jak ponton. Różnica w sile tłumienia amortyzatorów między nastawami sportowymi i komfortowymi jest kolosalna, a zmiana sztywności wraz z obniżeniem zawieszenia poprawia nieco właściwości jezdne, jednak na każdym zakręcie czuć przelewającą się masę, powodującą mimo stałego napędu 4x4 sporą podsterowność. Wystarczy trochę wody na drodze, aby samochód kulturalnie odmówił skręcania.

Choć automatyczna skrzynia biegów jest wyjątkowo szybka jak na klasyczny hydrokinetyk i naprawdę nieźle współgra z z generującym olbrzymie nakłady momentu obrotowego silnikiem, lepiej jeździć spokojnie i zbytnio się nie rozpędzać. W razie potrzeby gwałtownego nabrania prędkości przekładnia szybko zrzuca biegi i z Land Cruisera robi się pocisk największego kalibru. Osiągi na papierze nie powalają, ale odczucia z jazdy – owszem. Należy też pamiętać o hamulcach – jak na dwie i pół tony na kołach są skuteczne, ale szybko się męczą.

Jazda po szosie nie jest jednak tym, do czego ten samochód został stworzony. Tym, co odróżnia go od SUV-ów, są przede wszystkim ogromne zdolności poza nią. Choć duże gabaryty skutecznie utrudniają jazdę w gorszych warunkach, Toyota zebrała wszystkie najważniejsze i najnowsze technologie przeprawowe właśnie w tym modelu.

Obraz
© Fot. Rafał Warecki

Klasyczną cechą prawdziwej terenówki jest oczywiście konstrukcja ramowa, która dzięki oddzieleniu nadwozia od podwozia ma lepiej podołać trudom jazdy w terenie. Przednie zawieszenie jest niezależne, podczas gdy tył oparto na sztywnym moście i czterech drążkach reakcyjnych w celu uzyskania optymalnej stabilności w cięższych warunkach. Mimo pokaźnego skoku zawieszenia i prześwitu geometria terenowa Land Cruisera nie powala - głównie ze względu na wymiary auta.

Dla zwolenników taplania się w błocie Toyota przygotowała też ciekawe dodatki. Spośród najważniejszych trzeba wymienić układ hydrauliczny zmieniający sztywność przedniego i tylnego stabilizatora (KDSS), które w terenie są automatycznie rozłączane, czy terenowy tempomat z możliwością zjazdu i podjazdu (Crawl Control) z regulacją prędkości w zakresie 1-3-5 km/h. Najciaśniejsze przeszkody pomoże pokonać system zmniejszający promień skrętu (OTA) przez przyhamowanie tylnego wewnętrznego koła. Aby usprawnić poruszanie się po konkretnym typie nawierzchni (skały, skały i szutry, muldy, kamienie, błoto i piasek), można też wybrać ją bezpośrednio w opcji komputera nazwanej Multi-terrain Select.

Z pomocą idą też nowoczesne multimedia – obraz Multi-terrain Monitor z czterech kamer dookoła auta, który może pomóc nie tylko przy ciasnym parkowaniu.

Obraz
© Fot. Rafał Warecki

Toyota Land Cruiser J200 ze wszystkimi swoimi cechami jest najprawdziwszą terenówką z krwi i kości. To niezniszczalny, wytrzymały i drogi samochód, któremu żaden krajobraz nie jest straszny. Największa terenówka w gamie japońskiego producenta przy okazji oferuje też pokaźną przestrzeń i świetne możliwości przewozowe, wysoki komfort, bogate wyposażenie oraz... luksus trącący nieco zeszłą dekadą. W przypadku tego modelu drobne niedociągnięcia nie przeszkadzają jednak w tym, aby jako jedyny w swojej klasie cieszył się naprawdę dużą popularnością na naszych drogach. To świetne auto, które z pewnością doczeka się jeszcze niejednej generacji. Oby tylko projektanci go nie popsuli.

Plusy:

Klasyczny charakter nadwozia

Właściwości przewozowe i przestronność

Bogate wyposażenie, w którym praktycznie nic nie brakuje

Szereg technologii poświęconych jeździe w terenie

Zawieszenie o regulowanej sile tłumienia i prześwicie

Współpraca silnika i skrzyni biegów

Zużycie paliwa jak na litraż silnika

Minusy:

Wysoka masa własna sprawia, że trzeba się pilnować podczas jazdy

Przestarzały projekt i materiały wnętrza

Toyota Land Cruiser V8 Diesel (J200) D-4D - galeria zdjęć

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/15]

Toyota Land Cruiser V8 Diesel (J200) D-4D - dane techniczne

Testowany egzemplarz: Toyota Land Cruiser V8 Diesel Prestige
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:V8 z dwiema turbosprężarkami i intercoolerem
Rodzaj paliwa:Olej napędowy
Ustawienie:Wzdłużnie
Rozrząd:DOHC 32V
Objętość skokowa:4461 cm3
Stopień sprężania:16,8
Moc maksymalna:272 KM przy 3600 rpm
Moment maksymalny:650 Nm przy 1600-2800 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:61 KM/l
Skrzynia biegów:6-biegowa, automatyczna
Typ napędu:Stałe 4x4 z blokadą centralnego mechanizmu różnicowego i z reduktorem 2,618
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe, wentylowane
Zawieszenie przednie:Niezależne zawieszenie ze sprężynami śrubowymi i podwójnymi wahaczami
Zawieszenie tylne:Zawieszenie 4-drążkowe ze sprężynami śrubowymi i drążkami reakcyjnymi
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany hydraulicznie
Średnica zawracania:12,6 m
Koła, ogumienie przednie:Dunlop Grandtrek SJ6 285/50 R20
Koła, ogumienie tylne:Dunlop Grandtrek SJ6 285/50 R20
Masy i wymiary
Typ nadwozia:Terenowy
Liczba drzwi:5
Współczynnik oporu Cd (Cx):b.d.
Masa własna:2510 kg
Stosunek masy do mocy:9,23 kg/KM
Długość:4950 mm
Szerokość:1970 mm
Wysokość:1910 mm + relingi 70 mm
Rozstaw osi:2850 mm
Rozstaw kół przód/tył:1640/1635 mm
Prześwit (przód/tył):225 mm (minimalny)
Pojemność zbiornika paliwa:93 l
Pojemność bagażnika:5 miejscowy: 909/1431 l do rolety
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:840 kg
Maksymalna masa przyczepy holowanej z hamulcami/bez:3500 kg
Kąt natarcia:30 stopni
Kąt zejścia:20 stopni
Kąt rampowy:25 stopni
Przechył boczny:45 stopni
Głębokość brodzenia:700 mm
Skok zawieszenia (przód/tył):230/240 mm
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny(*):
Przyspieszenie 0-10 km/h:0,7 s
Przyspieszenie 0-20 km/h:1,3 s
Przyspieszenie 0-30 km/h:1,8 s
Przyspieszenie 0-40 km/h:2,4 s
Przyspieszenie 0-50 km/h:3,3 s
Przyspieszenie 0-60 km/h:4,3 s
Przyspieszenie 0-70 km/h:5,4 s
Przyspieszenie 0-80 km/h:6,9 s
Przyspieszenie 0-90 km/h:8,3 s
Przyspieszenie 0-100 km/h:8,9 s10,2 s
Przyspieszenie 0-110 km/h:12,3 s
Przyspieszenie 0-120 km/h:14,6 s
Prędkość maksymalna:210 km/h
Zużycie paliwa (miasto):11,2 l/100 km13,5 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):8,5 l/100 km10,5 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):9,5 l/100 km11,9 l/100 km
Emisja CO2:250 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP:b.d.
Cena
Testowany egzemplarz:418 000 zł
Model od:399 000 zł
Wersja silnikowa od:399 000 zł
Wyposażenie
Wybrane wyposażanie testowanej wersji:Standardowe:Opcjonalne
Dodatki stylistyczne nadwozia:Przyciemniane szyby tylne, relingi-
Dodatki stylistyczne wnętrza:Skórzana wielofunkcyjna kierownica-
Koła i opony:285/50 R20 i felgi aluminiowe -
Komfort:Siedzenia z perforowanej skóry z elektryczną regulacją, podgrzewaniem i wentylacją, klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, lodówka, inteligentny kluczyk, tempomat, gniazdko 220VPakiet Invincible 5-miejscowy: system ochrony przed zderzeniowej, skórzana i podgrzewana kierownica z elementami imitującymi drewno, elektrycznie otwierany szyberdach z funkcją sterowania pilotem, elektrycznie sterowana górna klapa bagażnika (19 000 zł)
Bezpieczeństwo:Czujniki parkowania z przodu i z tyłu, 8 poduszek powietrznych, aktywne zagłówki, Multi-Terrain ABS + EBD + BA + A-TRC + VSC, czujnik zmierzchu i deszczu, reflektory biksenonowe, światła do jazdy dziennej LED, isofix, Crawl Control – system utrzymujący stałą prędkość w terenie-
Multimedia:System audio JBL z odtwarzaczem płyt DVD i CD z 14 głośnikami, bluetooth, USB, Toyota Touch&Go PRO z ekranem 7", nawigacją HDD z polskim menu, kamerą cofania i systemem wspomagania parkowania, 4 kamery parkowania w ramach systemu Multi-Terrain Monitor-
Mechanika:LSD Torsen – centralny mechanizm różnicowy, blokada centralnego mechanizmu różnicowego, OTA – system zmniejszający promień skrętu, HAC – system wspomagający pokonywanie podjazdu, Multi-Terrain Select – system zmiennej charakterystyki napęduw zależności od terenu, AVS – aktywne zawieszenie z systemem regulacji wysokości osi przednieji tylnej (x-AHC)-
*sam kierowca, bez bagażu, stan paliwa 70%, temperatura 2°C
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)