Nowe BMW M3 - mniej cylindrów, więcej mocy!

Do oficjalnego odsłonięcia nowego BMW M3 coraz bliżej, a niemiecki producent testuje tylnonapędowego sedana w zimowych warunkach. Co wiadomo o tym modelu na podstawie zdjęć szpiegowskich?

Do oficjalnego odsłonięcia nowego BMW M3 coraz bliżej, a niemiecki producent testuje tylnonapędowego sedana w zimowych warunkach. Co wiadomo o tym modelu na podstawie zdjęć szpiegowskich?

Poprzednia generacja BMW M3 oznaczona w zależności wersji jako E90/E92/E93, napędzana była wolnossącą jednostką V8 o pojemności 4,0 l. Prawdziwy majstersztyk niemieckiej inżynierii bez pomocy turbosprężarki generował 420 KM oraz 400 Nm momentu obrotowego.

Silnik ten był tak naprawdę okrojoną wersją jednostki V10, pozbawioną 2 cylindrów i 1 l pojemności. Dzięki temu auto ważące 1680 kg w wersji coupe, przyspieszało od 0 do 100 km/h w 4,7 s. Minęło jednak sporo czasu, a rynek motoryzacyjny wykonał ukłon w stronę downsizingu oraz ekologii, a wolnossące V8 jest w Monachium bardziej niestosownym określeniem niż zapytanie kontrolera biletów czy lubi swoją pracę.

Dlatego właśnie BMW zdecydowało się na 6-cylindrową rzędową jednostkę, która będzie wspomagana przez 2 lub 3 turbosprężarki. Całość ma generować około 450 KM, co w połączeniu z 6-biegową manualną przekładnią lub 7-biegową skrzynią 2-sprzęgłową, powinno skrócić sprint do 100 km/h do 4,2-4,5 s.

Na zdjęciach szpiegowskich widać, że podobnie jak w przypadku poprzedniej generacji, auto dostanie masywniejsze nadkola, pod którymi schowają się ogromne felgi. Ponadto pojawią się większe oraz dodatkowe wloty powietrza, a także 4 końcówki układu wydechowego. Całość nawet w folii maskującej prezentuje się naprawdę drapieżnie. Niemcy zadbają oczywiście o dobre właściwości jezdne, do których przyczyni się także wykorzystanie ultralekkich materiałów w celu obniżenia masy auta.

Źródło: Carscoop