Kwalifikacje GP Malezji: co zrobi Schumacher?

Tor Sepang położony niedaleko Kuala Lumpur, stolicy Malezji, jest jednym z najciekawszych obiektów w kalendarzu. Ze względu na wysoką wilgotność powietrza kierowcy nie mają łatwego życia, a pogoda nie zadaje zbędnych pytań. Jak było podczas sesji kwalifikacyjnej do wyścigu o Grand Prix Malezji?

Tor Sepang położony niedaleko Kuala Lumpur, stolicy Malezji, jest jednym z najciekawszych obiektów w kalendarzu. Ze względu na wysoką wilgotność powietrza kierowcy nie mają łatwego życia, a pogoda nie zadaje zbędnych pytań. Jak było podczas sesji kwalifikacyjnej do wyścigu o Grand Prix Malezji?

W zeszłym tygodniu na torze Albert Park w Melbourne okazało się, że ten sezon może być niezwykle interesujący. Koniec dominacji Red Bulla i niewielka przewaga McLarena, którą w odpowiednich warunkach da się zniwelować. Co więcej, wreszcie obudziły się Mercedesy, bardzo konkurencyjne są także Lotusy, nieco gorzej radzi sobie Ferrari.

Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna do Grand Prix Malezji potwierdziła taki rozkład sił, tym razem jednak obyło się bez wpadek drobnych wpadek. W czołówce jest więc 5 zespołów, które znajdują się bardzo blisko siebie, nie dziw więc, że w tym sezonie do Q3 niekiedy nie będą kwalifikowali się bardzo szybcy kierowcy, jak chociażby Kimi Raikkonen w zeszłym tygodniu.

Dzisiaj rano w Kuala Lumpur obyło się bez takich incydentów i nawet Felipe Massa, który znajduje się obecnie pod olbrzymią presją, wyjechał na tor na oponach wykonanych z miękkiej mieszanki. Do reprezentantów HRT, Marussii oraz Caterhama dołączył Jean Eric Vergne, świeża krew w Toro Rosso. Tym razem jednak kierowcy HRT spełnili zasadę 107% i wezmą udział w wyścigu.

W Q2 było już o wiele ciaśniej i bardziej nerwowo. Słabo spisał się Kamui Kobayashi. Z wielkiej piątki, czyli reprezentantów McLarena, Ferrari, Red Bulla, Lotusa oraz Mercedesa, nie udało się Felipe Massie. Brazylijczyk przegrał walkę o Q3 z Sergio Perezem oraz Pastorem Maldonado i wystartuje jutro dopiero z 12. pozycji.

Zaskoczeniem podczas wcześniejszych sesji była świetna forma Michaela Schumachera. Niemiec wykorzystywał innowacyjne rozwiązania w swoim bolidzie, które FIA uznała za w pełni legalne. W Q3 zabrakło mu jednak prędkości, podobnie jak Kimiemu Raikkonenowi, który w związku ze zmianą skrzyni biegów zostanie cofnięty o 5. pozycji na starcie. W związku z tym Fin ruszy do wyścigu z 10. pola.

Na Pole Position po raz drugi stanie Lewis Hamilton. Tuż za nim będzie podążał Jenson Button, dalej Schumacher i Webber, Vettel (w związku z karą Raikkonena) oraz Grosjean, który uzupełni trzeci rząd. Tempo Ferrari rozczarowuje, Fernando Alonso był o ponad 1,3 s wolniejszy od Lewisa Hamiltona, to już całkiem spora przewaga. Bardzo ciekawe jak jutro zachowa się Michael Schumacher, Red Bulle na pewno nie będą odpuszczały i jeśli Vettel wyprzedzi Webbera, prędzej czy później zabierze się za Schumiego.

Interesująca może być także walka o prowadzenie w wyścigu. Lewis Hamilton jest niesamowicie szybki, ale to Button wie jak dbać o opony, a tor w Malezji jest dla nich całkowicie bezwzględny. Po raz kolejny zapowiada się bardzo ciekawy wyścig.

Wyniki kwalifikacji Grand Prix Malezji