Sebastian Vettel kontynuuje to, co zaczął wczoraj. Nadal kręci najszybsze kółka, a dziś przejechał łącznie 88 okrążeń.
Większy dystans pokonał tylko Lewis Hamilton (91 okrążeń) i Felipe Nasr (89 okrążeń). Zaskakuje tempo Ferrari i chyba nieprzypadkowo bardzo szybki jest również Sauber wyposażony we włoską jednostkę napędową. Oba bolidy były dziś szybsze od Mercedesa i Williamsa.
Valtteri Bottas przejechał 61 okrążeń i zanotował trzeci czas. Lewis Hamilton uplasował się na czwartym miejscu z tabeli z czasami. Za kierownicę Toro Rosso wsiadł Max Verstappen, który nie imponował szybkością, ale przejechał łącznie 73 okrążenia. Mogą się cieszyć kibice Lotusa, który poskładał samochód w całość i pozwolił Pastorowi Maldonado na przejechanie dystansu 41 okrążeń.
Kłopoty miały dziś stajnie Red Bull Racing i McLaren. Daniil Kvyat uszkodził przednie skrzydło, co niestety spowodowało przerwanie jazd gdyż zespół nie dysponował zapasowym elementem. Natomiast McLaren wciąż boryka się z jednostką napędową Hondy, która podczas dzisiejszych testów wydawała z siebie dziwne dźwięki. Red Bull zaliczył tylko 18 okrążeń, a McLaren 8.