Stara metoda na schłodzenie auta. Można zaoszczędzić

Klimatyzacja w samochodzie to coś, do czego większość z nas przywykła i nie wyobraża sobie jazdy bez niej, zwłaszcza podczas upalnych dni. Jednak w obliczu rosnących cen paliw, każda możliwość oszczędzania jest na wagę złota. Eksperci z SAE International przekazują zaskakujące wyniki swoich badań. Dowodzą, że umiejętne korzystanie z klimatyzacji może przynieść znaczne oszczędności.

Klimatyzacja w samochodzie to coś, do czego większość z nas przywykła i nie wyobraża sobie jazdy bez niej, zwłaszcza podczas upalnych dni. Jednak w obliczu rosnących cen paliw, każda możliwość oszczędzania jest na wagę złota. Eksperci z SAE International przekazują zaskakujące wyniki swoich badań, które pokazują, że umiejętne korzystanie z klimatyzacji może przynieść znaczne oszczędności.

Inżynierowie z SEA International (Stowarzyszenie Inżynierów Motoryzacyjnych) twierdzą, że odpowiednie korzystanie z klimatyzacji pozwoli zaoszczędzić paliwo. Z drugiej strony, błędy w jej użytkowaniu mogą prowadzić do zwiększonego zużycia paliwa. Dlatego też eksperci radzą, jak chłodzić wnętrze pojazdu, aby czerpać z tego maksimum korzyści przy jak najmniejszym wydatku.

Każdy kierowca, niezależnie od tego, czy prowadzi auto spalinowe czy elektryczne, zdaje sobie sprawę, że używanie klimatyzacji obciąża silnik (lub baterię w aucie elektrycznym) i tym samym zwiększa zużycie paliwa (lub energii). Szczególnie dobrze zdają sobie z tego sprawę taksówkarze, z którymi często prowadzę rozmowy na ten temat.

Wielu z nich rezygnuje z korzystania z klimatyzacji ze względu na zwiększone zużycie paliwa, które ma bezpośredni wpływ na ich ostateczne zarobki. W ich przypadku, zużycie paliwa może wzrosnąć od 1 do nawet 2 l/100 km. Jeżeli auto ma mniejszy silnik, spalanie rośnie jeszcze bardziej. Jeden z kierowców prawie nowej Dacii Logan opowiedział mi, że latem nie może używać klimatyzacji, ponieważ jego mały silnik zużywa wtedy aż 13 l/100 km w mieście (LPG). Bez klimatyzacji zużycie paliwa spada do 9-10 l/100 km.

Eksperci z SAE International zalecają otwieranie okien w celu schłodzenia auta, pod warunkiem że prędkość pojazdu będzie mniejsza niż 70 km/h. W takich warunkach wymiana powietrza jest wystarczająca, a prędkość na tyle niewielka, że otwarte okna nie mają istotnego wpływu na opory aerodynamiczne.

Z drugiej strony, jazda z opuszczoną szybą przy prędkości powyżej 85 km/h może zwiększyć spalanie paliwa o około 20 proc. Takie wnioski płyną z badań przeprowadzonych przez międzynarodowe Stowarzyszenie Inżynierów Motoryzacyjnych.

Według nich, przy wyższych prędkościach klimatyzacja nie jest na tyle dużym obciążeniem, że korzystniejsze byłoby otwarcie okien i pogorszenie aerodynamiki pojazdu, która ma kluczowe znaczenie przy dużej prędkości.

Oto kilka praktycznych wskazówek:

• przy niskich prędkościach, typowych dla jazdy miejskiej, otwieraj szyby i wyłączaj klimatyzację;
• przy większych prędkościach, zamykaj szyby i korzystaj z klimatyzacji;
• włączaj klimatyzację tylko wtedy, kiedy naprawdę jest gorąco;
• nie ustawiaj klimatyzacji na zbyt niską temperaturę;
• parkuj w cieniu – w aucie będzie chłodniej, a klimatyzacja będzie niepotrzebna;
• po ruszeniu z miejsca otwórz okna, ale nie włączaj od razu klimatyzacji – zrób to po kilku minutach, gdy wnętrze auta się przewietrzy;
• nie używaj klimatyzacji na postoju;
• w przypadku aut zasilanych akumulatorami (elektryki i hybrydy plug-in) warto schłodzić wnętrze przed odłączeniem od ładowarki.