Kilka agencji prasowych, gazet oraz portali internetowych podało dziś informację mówiącą o ostatecznym zakończeniu sprawy kupna Saaba. Jego nabywca, a jest nim holenderski Spyker, natychmiast ustosunkował się do tych doniesień. Co jest grane?
Kilka agencji prasowych, gazet oraz portali internetowych podało dziś informację mówiącą o ostatecznym zakończeniu sprawy kupna Saaba. Jego nabywca, a jest nim holenderski Spyker, natychmiast ustosunkował się do tych doniesień. Co jest grane?
Sprawa nie jest jeszcze zakończona, a rozmowy pomiędzy obecnym właścicielem marki Saab, czyli koncernem General Motors, a Spykerem, nadal trwają.
Ta krótka, ale jakże ważna informacja ma utwierdzić nas w przekonaniu, że wszystko idzie w dobrym kierunku (miejmy nadzieję) i nie ma powodu do niepokoju, Saab nie zostanie zlikwidowany.
Trudno jednak nie zadać pytania, dlaczego to wszystko trwa tyle czasu? Skoro przygotowania do przejęcia szwedzkiej marki przez Koenigsegga były już w tak zaawansowanej formie, nie trzeba chyba przygotowywać wszystkiego od samego początku. Nie wiem jak wyglądają negocjacje na tak wysokim szczeblu, ale mogłoby się to wreszcie zakończyć. Z niecierpliwością czekam na ten dzień, w którym będę mógł napisać w nagłówku "Saab przejęty przez Spykera, kropka bez znaku zapytania."
Źródło: Carscoop